Smog w Krakowie znów atakuje. Miasto boryka się z tym problemem od dawna. Aby uchronić mieszkańców przed smogiem, urząd rozda 5 tys. masek antysmogowych. W pierwszej kolejności dostaną je pacjenci przychodni pulmonologicznych (leczących choroby układu oddechowego). Czy to wystarczy?
Polecane: Polska traci 26 mld zł przez smog
W warunkach Krakowskich, gdzie taka maska wystarczy maksymalnie na kilka dni, to zdecydowanie za mało. Zatem to raczej akcja PR-owa miasta niż skuteczna walka ze smogiem. Na pewno kupno masek jest dużo tańsze niż instalowanie drogich oczyszczaczy do obiektów (chociażby tych zarządzanych przez miasto). Kupno tylko 6 tys. oczyszczaczy do przedszkoli to wydatek rzędu 30 mln zł i konieczność przejścia przez długotrwałe procedury.
Zobacz też: Skąd bierze się smog i dlaczego w Polsce jest go tak dużo
Przeczytaj: Paryż daje przykład jak walczyć ze smogiem
Źródło: in-krakow.pl