Unia Europejska przeznaczy 750 miliardów euro w dotacjach i pożyczkach na walkę ze skutkami kryzysu wywołanego przez COVID-19. Do takiego porozumienia doszły państwa członkowskie UE po ok. 90 godzinach negocjacji.
- Wierzę, że to porozumienie będzie punktem zwrotnym w naszej historii. To ważne dla wszystkich Europejczyków. Po raz pierwszy nasz budżet będzie połączony z ochroną klimatu. Po raz pierwszy jednym z kryteriów będzie praworządność – ocenił na swoim Twitterze Charles Michel, przewodniczący Rady Europejskiej. Wcześniej napisał krótkie „Deal!”, ogłaszając sukces po wielogodzinnych rozmowach.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Dramat w polskich szpitalach NFZ! TEGO nie da się OPISAĆ! Każą TO JEŚĆ pacjentom [ZDJĘCIA]
- To był długi maraton, przełamaliśmy różne kryzysy w sprawie uzgodnienia budżetu. Europa potrzebuje zastrzyku inwestycyjnego – stwierdził premier Polski Mateusz Morawiecki. - Wspólna praca Grupy Wyszehradzkiej doprowadziła do sukcesu, który możemy przedstawić. To zarówno sukces finansowy, jak i dla architektury nadzoru – dodał szef KPRM. - Dziś warto być Polakiem, byliśmy żołnierzami w zespole Mateusza Morawieckiego – skwitował węgierski premier Wiktor Orban.
ZOBACZ TAKŻE: Druga fala epidemii. Czego obawiamy się najbardziej?
Ostatecznie unijny budżet na lata 2021-2027 wyniesie 1 bln 74 mld euro.
- 124 mld euro w bezpośrednich dotacjach. Takiej kwoty wcześniej nie było. To dobry kontakt dla Polski. Razem z pożyczkami to ponad 160 mld euro. To będzie dobry zastrzyk inwestycyjny – z dumą oznajmił premier Morawiecki.