Przestrzeganie obostrzeń w Polsce to fikcja. Sypią się mandaty

Od 1 grudnia 2021 roku obowiązuje tak zwany pakiet alertowy, który ma pomóc w ograniczaniu rozprzestrzeniania się nowego wariantu koronawirusa – omikrona. W związku z tym na konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział, ze zmniejszony zostaje limit osób, jakie mogą przebywać w restauracjach, kościołach, hotelach na basenach, siłowniach czy kinach, gdzie obowiązuje limit 50 proc. obłożenia. Podobnie jest z weselami i innymi uroczystościami, gdzie limit gości został zmniejszony ze 150 o 100 osób. Do limitów nie wliczają się osoby w pełni zaszczepione. Od 1 grudnia 2021 roku zapowiedziane zostały także wzmożone kontrole inspekcji sanitarnej, która miała sprawdzać, czy nowe obostrzenia faktycznie są przestrzegane. Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, do 2 grudnia 2021 roku przeprowadzono 7326 kontroli i wystawiono 1309 mandatów. Jak widać, Polacy nie wzięli sobie ostrzeżeń do serca i nie przestrzegają nowych restrykcji. Już pierwszego dnia posypały się kary. Można mieć nadzieję, że mandaty będą skuteczną nauczką.

Sprawdź: Podwyżka cen alkoholu i papierosów pewna! PiS przegłosował wyższą akcyzę

W naszej galerii możesz sprawdzić, jak podnieść swoją emeryturę.