Inflacja kosztuje nas fortunę!
Federacja Przedsiębiorców Polskich alarmuje na coraz gorszą sytuację Polaków. Wszystko przez wysoką inflację. Podczas gdy wartość pieniądza spada, a ceny rosną - pensje i świadczenia tego nie doganiają. FPP szacuje, że wynagrodzenia, emerytury oraz inne dochody ok. 60 proc. Polaków rosną obecnie w wolniejszym tempie niż inflacja. - Przeciętne gospodarstwo domowe płaci za wysoką inflację średnio ok. 360 zł – czyli 4320 zł rocznie. Każdy kolejny miesiąc wysokiej inflacji będzie jeszcze zwiększał straty obywateli - zwraca uwagę Federacja. Łatwo policzyć, że taka kwota to 3 miesięczne emerytury. Typowa 4-osobowa rodzina miesięcznie wydaje według GUS 4744 zł. Przez inflację koszty wzrosły przez rok o 360 zł. Jedzenie podrożało o 75 zł, utrzymanie mieszkania o 85 zł a transport o 100 zł.
- Wysoka inflacja staje się coraz poważniejszym problemem zarówno dla gospodarstw domowych, jak i przedsiębiorców. Z najnowszego, listopadowego wstępnego odczytu danych GUS wynika, że dynamika cen konsumenckich wyniosła 7,7% rok do roku. W najbliższym czasie możemy spodziewać się dalszego przyspieszenia rocznego tempa wzrostu cen, którego szczytowy poziom może przekroczyć 8%. Rosnąca presja kosztowa towarzysząca inflacji stanowi poważne wyzwanie dla przedsiębiorców. Np. jak wynika z badań koniunktury GUS, koszt materiałów jest wskazywany już przez 61,7% z nich jako istotną barierę dla rozwoju ich działalności. Dla porównania, rok wcześniej odsetek ten wynosił 34,6%. Na skutek wprowadzenia Polskiego Ładu, już od początku przyszłego roku przedsiębiorcy będą również ponosili dodatkowy koszt w postaci składki zdrowotnej, wynoszący zgodnie z założeniami rządu 7 mld zł – podkreśla Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich, wiceprezes Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej CALPE.
Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował wstępne dane o inflacji w listopadzie. Wzrost cen w wyniósł aż 7,7 proc. Właśnie o tyle szacunkowo wzrosły ceny względem listopada w poprzednim roku. Dla porównania, w październiku 2021 inflacja wyniosła 6,8 proc. Najgorsze jednak dopiero przed nami, bo szczyt inflacji jest prognozowany na przełomie 2021 i 2022 roku, gdy drożyzna może osiągnąć poziomu 8,5-9 proc. w skali roku.