QUIZ PRL. Święta Państwowe w PRL. Sedno propagandy: wiece, pochody, apele
22 lipca było najważniejszym świętem państwowym w PRL. Obchodzono wówczas rocznicę ogłoszenia Manifestu PKWN w Chełmie w 1944 roku. W tym dniu odbywały się duże uroczystości w całym kraju, w tym pochody, wiece i manifestacje. W Warszawie na Placu Defilad odbywał się największy pochód, w którym uczestniczyli przedstawiciele władz, wojska, organizacji społecznych i pracownicy zakładów pracy.
1 maja był dniem wolnym od pracy. W tym dniu odbywały się pochody pierwszomajowe, w których uczestniczyli pracownicy zakładów pracy, studenci i uczniowie. Pochody były okazją do manifestowania poparcia dla władzy komunistycznej i jej polityki gospodarczej.
9 maja było świętem upamiętniającym zwycięstwo nad Niemcami w II wojnie światowej. W tym dniu odbywała się defilada wojskowa oraz uroczystości na cmentarzach wojskowych, w których uczestniczyli przedstawiciele władz, wojska i kombatanci.
Część społeczeństwa w PRL nieufnie odnosiła się do obchodów świąt państwowych. Było to spowodowane tym, że święta te były wykorzystywane do propagandy komunistycznej i nie odzwierciedlały faktycznych odczuć społeczeństwa. W niektórych przypadkach dochodziło do protestów i demonstracji antykomunistycznych.
Poza państwowymi były jeszcze święta bardziej ludzkie, jak Barbórka oraz kilka świątecznych dni: Kobiet, Milicjanta, Nauczyciela, Hutnika, Kombatanta. Polska Kronika Filmowa pokazywała wtedy urywki uroczystości, w trakcie których wręczano kwiaty, po czym, np. w Dniu Nauczyciela, masowo zrywano się ze szkoły. O dziwo, w kinach można było się przekonać, że PKW dowcipnie podejmowała również ten wątek, ponieważ była to kronika z przymrużeniem oka. W przeciwieństwie do świąt państwowych, przebiegających tak serio, aż „sieriozno” – na serio poważnie.
W tym QUIZIE PRL. Święta państwowe w PRL maksymalną liczbę punktów zdobędą tylko wychowani w PRL. Tym razem łatwo nie będzie, jeńców nie bierzemy. Czas start!