QUIZ PRL. Szkolne wycieczki w PRL-u. Dzisiejsza młodzież tego nie zrozumie
Wielu osób, które w czasach PRL-u było uczniami, wspomina wycieczki szkolne z sentymentem. Uczniowie z PRL-owskiej szkoły pamiętają przede wszystkim o ekscytacji związanej z wyjazdem, o nowych doświadczeniach i znajomościach, które nawiązali podczas wycieczek.
Wycieczki szkolne w czasach PRL-u były nieodłącznym elementem edukacji i dorastania wielu Polaków. Choć często dalekie od luksusowych wyjazdów, zapisały się w pamięci wielu z nas jako niezapomniane przygody, pełne odkrywania świata, nawiązywania przyjaźni i budowania wspomnień na całe życie.
Głównym celem wycieczek szkolnych w PRL-u była integracja grupy, kształtowanie postaw patriotycznych i poznawanie historii, kultury oraz piękna Polski. Trasy wyjazdów obejmowały najczęściej miejsca historyczne, muzea, parki narodowe i inne atrakcje turystyczne.
Niezłą atrakcją były również wycieczki dydaktyczne - organizowane w celu poznania funkcjonowania różnych instytucji i zakładów pracy. Do najpopularniejszych kierunków należały: fabryki, zakłady energetyczne, muzea, teatry.
Na szkolnych wycieczkach kilkudniowych kiełkowały pędy uczuć, zwłaszcza w czasie ciszy nocnej. Z ogromnej sali z pryczami, w której spało się koedukacyjnie i nawet panie nauczycielki paradowały w nocnych koszulach, można się było wymknąć około północy w cichych kapciach lub na bosaka. Albo całkiem legalnie pod pretekstem siusiu.
Po powrocie z takich wycieczek, organizowanych przed końcem roku, było się obeznanym z technikami znikania ze zwiedzania, oprowadzania, ze zbiorowego żywienia i zbiorowej sypialni. Bo na wycieczkach, tak zresztą jak w całym życiu w PRL, najważniejsze i najfajniejsze było to, co pomiędzy. Pomiędzy tym, co ustalone, narzucone, zorganizowane, wymagane, egzekwowane i nakazane odgórnie.
Po 1989 roku wycieczki szkolne stały się bardziej dostępne dla uczniów. Zwiększyła się również ich różnorodność. Obecnie uczniowie mają możliwość wyjazdów do dowolnych krajów i miejsc na świecie. Przed nami rozkoszny QUIZ PRL. Szkolne wycieczki w PRL-u. Dzisiejsza młodzież tego nie zrozumie. I bardzo dobrze! O to właśnie walczyliśmy. A Wy jak sobie poradzicie? Zdobyć 10 punktów nie będzie łatwo.