Prąd

i

Autor: Shutterstock Prąd

Czy Polsce grozi kryzys energetyczny?

Recesja w Polsce coraz bliżej! Ogromne podwyżki cen energii mogą wywołać kryzys

2022-07-20 12:59

Wielu Polaków obawia się braku dostępności węgla i gazu. Problem stanowi także zmniejszająca się rezerwa mocy elektrowni konwencjonalnych, a do tego stale rosnące ceny surowców. Rafał Gawin, prezes URE wyznał, że już niebawem będzie trzeba się przygotować na kilkudziesięcioprocentowe podwyżki prądu. Mniejsze, jak i większe firmy w Polsce już odczuwają drastyczny wzrost kosztów.

Recesja w Polsce coraz bliżej. Polacy obawiają się kolejnych wzrostów cen

Jak powiedział agencji Newseria Biznes Grzegorz Onichimowski, ekspert Instytutu Obywatelskiego, Polskę może czekać mało optymistyczny scenariusz. Z jednej strony może obniżyć się aktywność gospodarcza polskiej gospodarki, z kolei z drugiej strony Polsce ciężko będzie z tej recesji wyjść. Ocenia, że nawet w przypadku niskich cen za surowce energetyczne niemalże niemożliwe będzie, aby zaoferować wystarczającą ilość energii w dobrych cenach. 

Jeszcze rok temu ceny energii z dostawą na przyszły 2023 rok wynosiły ok. 368 zł za MWh. Obecnie jednak na Towarowej Giełdzie Energii można zaobserwować rekordy cenowe. W lipcu br cena za MWh opiewa na 1,6 tys. zł. Różnica jest gigantyczna. - Prąd w Polsce drożeje w katastroficznym tempie. Na dodatek ta dynamika bardzo się zwiększa, bo ostatnie dwa miesiące przyniosły wzrost rzędu 50-60 proc. - wyznał Grzegorz Onichimowski. 

Ceny energii w górę. Co powoduje ich ciągły wzrost?

Na obecną wysokość ceny wpływa m.in. obawa o dostępność gazu. W wyniku wojny na Ukrainie, nałożonych na Rosję sankcji i buntu Putin wstrzymał dostawy gazu do kilku państw należących do Unii Europejskiej. Oprócz tego zmniejsza się rezerwa mocy elektrowni konwencjonalnych. W lipcu z pracy zostało wyłączonych aż 22 GW z 53,6 GW mocy w całym krajowym systemie energetycznym. Rośnie też obawa, że w Polsce zwyczajnie zabraknie węgla na najbliższy sezon grzewczy przypadający na jesień-zimę.

Express Biedrzyckiej: Marcin Kierwiński: Morawiecki zaraz wpadnie na pomysł, by opodatkować mech i chrust

Czy ogromne podwyżki cen energii mogą wywołać kryzys?

Ekspert Instytutu Obywatelskiego tłumaczy, że firmy energetyczne nie znają marży na przyszły rok, dlatego też oferują mocno wygórowane ceny. Dodaje jednak, że dzięki zainstalowanym panelom fotowoltaicznym ta cena już spada, a jak zauważają eksperci z Klubu Jagiellońskiego, ceny za energię mogłyby być o ok. 30 proc. niższe. Mogłyby, ale nie będą, tak zapowiada prezes URE Rafał Gawin. Przestrzega Polaków, że w 2023 roku powinni się spodziewać nawet kilkudziesięcioprocentowych podwyżek. Możliwe, że ceny wzrosną jeszcze w obecnym roku.

Sonda
Czy poradziłbyś sobie miesiąc bez prądu?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze