Zmiany w Kodeksie Pracy są nieuniknione. Choćby dlatego, że w dobie pandemii okazało się niezbędne uregulowanie przepisów dotyczących pracy zdalnej. Nowelizacja prawa pracy zajmie się jednak nie tylko kwestią pracy zdalnej. Rząd chce umożliwić pracodawcom przeprowadzanie wyrywkowych kontroli pracowników pod kątem sprawdzania trzeźwości. Dotychczas, gdy pracodawca podejrzewał, że zatrudniony przyszedł do pracy po spożyciu alkoholu, mógł wezwać policję. Aby przeprowadzić kontrolę samodzielnie musiał zaistnieć dodatkowy czynnik tzw. „uzasadniony interes administratora”. Jakby tego było mało pracodawca nie ma prawa nie dopuścić do pracy pracownika co do którego ma podejrzenie, że jest pod wpływem alkoholu. Co zmieni nowelizacja Kodeksu pracy? Przede wszystkim pozwoli na kontrolę pracownika nie tylko pod kątem spożycia alkoholu ale i bycia pod wpływem środków odurzających. Pracodawca będzie miał również obowiązek nie dopuścić do wykonywania czynności służbowych człowieka co do którego ma uzasadnione podejrzenia, że nie jest trzeźwy.
Przeczytaj też: Jak dostać bon zdrowotny 40 plus!
W dobie koronawirusa wielu pracowników świadczy pracę zdalną. Wielu z pracodawców nawet po pandemii utrzyma możliwość pracy zdalnej w swojej firmie. Nowelizacja prawa racy ma stworzyć pracodawcy możliwość kontroli pracownika w domu. Jeśli zaś chodzi o prawa pracownika świadczącego usługi zdalnie do Kodeksu Pracy mają zostać wprowadzone przepisy, które uniemożliwią dyskryminację tych, którzy swoje służbowe obowiązki wykonują poza biurem.