Rolnictwo  w regionie

i

Autor: Grzegorz Adamczewski

Rynek nieruchomości

Rolnik sprzedał działkę za miliony. Gigantyczna transakcja

Posiadanie gruntu rolnego może być bardzo opłacalne i zmienić producenta rolnego w milionera. Przekonał się o tym rolnik z woj. Mazowieckiego, którego stan konta z dnia na dzień powiększył się o ośmiocyfrową sumę. Druga strona umowy, tzn. deweloper, również czuje satysfakcję z powodu dobrego interesu.

Jak rolnik zarobił 70 mln za grunty?

- Przedmiotem Umowy jest nieruchomość gruntowa o powierzchni około 3 ha położona w Warszawie, w dzielnicy Ursus, którą Emitent nabył za łączną cenę netto 70,00 mln PLN netto plus podatek VAT. Zamierzeniem Emitenta jest zrealizowanie na nieruchomości inwestycji mieszkaniowej - informuje w komunikacie spółka MARVIPOL DEVELOPMENT SA.

Według serwisu rmf24.pl, drugą stroną umowy jest rolnik z Warszawy, a deweloper deklaruje, że nie przepłacił.

Czym jest działka rolna?

Działka rolna to zwarty obszar gruntu obejmujący nie więcej niż jedną grupę upraw o powierzchni nie mniejszej niż 0,1 ha. Gospodarstwo rolne to wszystkie jednostki wykorzystywane do działalności rolniczej i zarządzane przez rolnika, znajdujące się na terenie Rzeczypospolitej Polskiej.

Milionerów może przybywać, sprzedaż działki rolnej pod budowę ma być łatwiejsza

Ministerstwo Rozwoju i Technologii (MRiT) chce zwiększyć podaż gruntów pod budownictwo mieszkaniowe, o co od dawna upominają się inwestorzy. Liczy, że wpłynie w ten sposób na obniżenie cen mieszkań.Według artykułu serwisu Prawo.pl, grunty rolne w miastach zostaną wyjęte spod ochrony ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego. Dzięki temu łatwiej będzie można zmienić im status z rolnego na budowlany. Nad zmianą w tej sprawie pracuje Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Wkrótce trafi ona do konsultacji publicznych.

Jak informuje Prawo.pl, prezes Krajowego Ośrodka Rolnictwa nie będzie miał już prawa pierwokupu miejskich gruntów rolnych. Mają też zniknąć inne ograniczenia narzucane przez ustawę o kształtowaniu ustroju rolnego. Z kolei samorządy zyskają dostęp do gruntów Krajowego Zasobu Nieruchomości.

„Chodzi o podaż gruntów na terenach przygotowanych do inwestycji mieszkaniowych, tj. terenach, które są wyposażone w infrastrukturę. Nie chcemy budować >>w polu<< i pogłębiać problemów polskich miast. Jeżeli decydujemy się na uruchomienie inwestycyjne dużego obszaru rolnego, to musi to być związane z zaplanowaniem przez miasto transportu, terenów zieleni etc.” - uważa Michał Leszczyński, radca prawny.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze