Ryanair na swojej stronie internetowej podał informację „o potencjalnym 24-godzinnym strajku w środę 20 grudnia, spowodowanym przez mniejszość pilotów w Irlandii, Portugalii, Niemczech, Włoszech i Hiszpanii". Strajk może prowadzić do zakłóceń lotów. Ryanair zapowiada, że w poniedzialek 18-go grudnia opublikuje na stronie internetowej, „plan mający na celu zminimalizowanie potencjalnych zakłóceń".
Polecamy: Trwa koszmar pasażerów linii lotniczych. Tysiące Polaków koczuje na lotniskach [ZDJĘCIA]
Npisano także: „Serdecznie przepraszamy naszych klientów za wszelkie obawy związane z zagrażającym strajkiem przed świetami Bożego Narodzenia spowodowanym przez niewielką liczbę bardzo dobrze opłacanych Pilotów. Zapewniamy, że zrobimy wszystko, aby zminimalizować zakłócenia dla naszych klientów".
Jednak to nie koniec rewelacji. Linie lotnicze Ryanair zostały powiadomione przez władze we Wloszech o potencjalnych zakłóceniach lotów do Włoch lub z Włoch w godzinach od 13.00 do 17.00, w piątek 15 grudnia. Powodem ma być planowany strajk kontrolerów ruchu lotniczego. W przypadku kontynuacji strajku, Ryanair ma poinformować o tym wszystkich klientów przez SMS i e-mail oraz za pośrednictwem strony internetowej.
W tym tygodniu pisaliśmy, że w ubiegły weekend oraz w poniedziałek i wtorek pasażerowie linii lotniczych Ryanair oraz Wizzair mieli natomiast problemy z powrotem do domu lub dostaniem się do punktu swojej podróży przez śnieżycę. Musieli koczować na lotniskach, czekając na inny lot.
Źródło: /ryanair.com