KGHM uruchomi elektrownię jądrową Marcin Chludzinski

i

Autor: Materiały prasowe "KGHM zastąpi Rosję na rynku miedzi, srebra czy niklu"

Rynek miedzi, srebra i niklu: KGHM zastąpi Rosję

2022-03-07 9:00

Agresja Rosji na Ukrainę rodzi pytania o stabilność gospodarki światowej. Nie widać jednak obecnie symptomów, które mogą zachwiać rynkiem miedzi. Nasze kontakty z Rosją są wstrzymane – mówi w poniedziałkowej "Rzeczpospolitej" prezes KGHM Marcin Chludziński. "Ceny metali, które wydobywamy, rosną. Jest to także efekt tego konfliktu. Nie jesteśmy w znaczący sposób uzależnieni od dostaw produktów i surowców ze wschodniego kierunku. Staramy się więc dywersyfikować dostawy z tamtego kierunku, które jeszcze mamy w portfelu zakupowym spółki" - powiedział Chludziński.

Chludziński przyznał, że na obecnym etapie, biorąc pod uwagę skalę konfliktu, trudno jest ocenić spółce, czy i w jakim stopniu zmniejszy to popyt na jej surowce. - Jeśli konflikt rozprzestrzeniałby się poza tę skalę, którą widzimy obecnie, na co się obecnie nie zanosi, to dla nas najpoważniejszym wyzwaniem byłoby załamanie gospodarki światowej w kontekście potencjalnych konfliktów geopolitycznych. W popycie na metale jednak tego nie widać. Ryzyko, niezależnie od Ukrainy, zawsze istnieje - tłumaczy.

Zapytany, jak wygląda obecnie handel KGHM z klientami z Rosji, odpowiedział: "Nasze kontakty gospodarcze z Rosją pośrednio i w niewielkim stopniu związane są ze sprzedażą naszych surowców". - Poprzez naszą spółkę zależną sprzedawaliśmy tam maszyny górnicze, jednak było to tylko kilka sztuk rocznie. Nasze kontakty handlowe są wstrzymane ze względu na agresję Rosji na Ukrainę, ale i brak możliwości rozliczenia się, co jest następstwem sankcji - dodał.

Wojna na Ukrainie. Protest w Katowicach

Duże perspektywy

"Rz" zapytała prezesa Chludzińskiego, czy w kontekście agresji Rosji pojawi się luka na rynku, którą KGHM będzie mógł wypełnić? - Wpływ Rosji w zakresie naszego głównego produktu, czyli miedzi, nie jest kluczowy. Rosnące ceny tego surowca przekroczyły 10 tys. dol. Jest to związane z niepewnością w zakresie podaży, a popyt jest cały czas na stałym, dobrym poziomie. To nam sprzyja. Nasz nowy australijski partner w Chile chce realizować i rozwijać miedziowy projekt Sierra Gorda - powiedział Chludziński.

Dodał, że projekt Victoria w Kanadzie ma "duże perspektywy pod kątem wydobycia nie tylko miedzi, ale przede wszystkim niklu". - Rosja zaś jest jednym z największych producentów tego metalu. Jej izolacja na rynkach oznacza, że wydobycie tego surowca będzie jeszcze bardziej rentowne. W Polsce nadal pracujemy nad możliwością nowych koncesji na wydobycie miedzi m.in. w woj. lubuskim. Stajemy się beneficjentem wyższej ceny - stwierdził.

Sonda
Czy Ukraina wygra wojnę z Rosją?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze