InPost zwalnia pracowników

i

Autor: Wojtek Laski

Stanowisko InPostu w sprawie odszkodowań dla pracowników spółki „Bezpieczny List”

2017-12-09 18:06

W zeszłym roku miała miejsce sprzedaż spółki-córki InPostu - "Bezpieczny List" za 10 tysięcy złotych nowemu właścicielowi. Wraz ze spółką „sprzedano" jej pracowników, którzy przestali otrzymywać pensję. Sprawa dotyczy ok. 1200 osób. Półtora roku później firma chce sprawę rozwiązać, wypłacając im po tysiąc złotych odszkodowania.

Fundacja InPost miałaby wypłacić pracownikom spółki-córki "Bezpieczny List" po tysiąc złotych w zamian za to, że nie wypłacano im wynagrodzeń. O sprawie informuje „Gazeta Wyborcza" oraz portal money.pl.
Sprawa dotyczy ponad tysiąca osób, które pracowały w firmie kurierskiej, która została sprzedana za kwotę jedynie 10 tysięcy złotych. Sprzedaż miała miejsce w lipcu zeszłego roku, a nabywcą była spółka Tenes One. Po dwóch miesiącach wzrosło zadłużenie „Bezpiecznego Listu" i kolejny właściciel pozbył się firmy – tym razem nabyła ją o połowę taniej, bo za 5 tysięcy złotych firma zarejestrowana na... Cyprze.
Od momentu rozpoczęcia procesów sprzedaży, pracownicy przestali otrzymywać wynagrodzenie od kolejnego i następnego właściciela. Sprawą zainteresowała się Państwowa Inspekcja Pracy. Przedstawiciele instytucji przyznali wtedy, że podobne praktyki: sprzedaży spółek przez kolejnych właścicieli, aby uniknąć wypłaty pensji pracownikom to praktyka, która jest stosowana nawet w przypadku kilkunastu firm w Polsce w ciągu roku.
Część listonoszy podjęło próbę odzyskania zaległych pieniędzy i pozwała pracodawcę do sądu. Część próbowała negocjować, jednak bezskutecznie.
Teraz Fundacja InPost chce byłym pracownikom wypłacić po tysiąc złotych darowizny. Kwota – nie dość, że niska – to jeszcze postawiono warunki jej wypłaty: musi zostać przeznaczona na „cel rozwojowy lub edukacyjny". Przeznaczona będzie dla osób, które 8. sierpnia 2016 roku były pracownikami spółki. Pracownicy, którzy pozwali spółkę domagają się natomiast znacznie wyższych kwot odpraw oraz zaległych pensji. Naturalnie o wiele wyższych niż obecnie proponuje firma.
Spółka w komentarzu na zaistniałą sytuację odpowiedziała: „Prowadzimy dobrowolny program pomocowy, celowo nie nagłaśnialiśmy go medialnie, bo jest on skierowany tylko do byłych pracowników. Już obecnie zaledwie po 5 dniach od rozpoczęcia 40 proc. uprawnionych zadeklarowało chęć uczestniczenia w naszym programie! To pokazuje, że nastawienie byłych pracowników do naszej inicjatywy jest bardzo pozytywne."
Jak InPost tłumaczy: „Grupa Integer.pl i wchodząca w jej skład firma InPost nie mają żadnych zobowiązań finansowych wobec byłych pracowników spółki Bezpieczny List. Spółka została sprzedana nowemu inwestorowi i to on jest stroną wszelkich roszczeń finansowych ze strony pracowników. Decyzja Zarządu Fundacji InPost, o takim przekazaniu środków wyasygnowanych przez firmę na działalność statutowa Fundacji jest podyktowana dobrą wolą".
Firma tłumaczy, że niewywiązanie się z obowiązku podpisania umowy przez CUW (Centrum Usług Wspólnych – przyp.red.) jest bezpośrednią przyczyną zmian w Grupie Kapitałowej InPost S.A., w tym konieczności sprzedaży udziałów w spółce Bezpieczny List: „Przez dwa lata InPost, ponosząc wielomilionowe koszty, utrzymywał tę strukturę, mimo braku wpływów z wygranego kontraktu. Doprowadzony – pomimo wielu wygranych wyroków sądowych – przez państwo polskie do granicy bankructwa, InPost obok wielu innych kroków biznesowych, zmuszony był m.in. do sprzedaży spółki Bezpieczny List – decyzja ta dyktowana była także chęcią ochronienia jej pracowników przed utratą pracy, poprzez przekazanie ich potencjału nowemu inwestorowi".
"Dziś, choć formalnie InPost nie jest odpowiedzialny za niewypłacone przez obecnego właściciela spółki świadczenia dla byłych pracowników, firma w pierwszym możliwym finansowo momencie podejmuje inicjatywę mającą na celu wsparcie ich w trudnej sytuacji" – kończy spółka.

Polecamy: Skandal w InPost. Nie uwierzysz, co kurier zrobił z paczkami [WIDEO]


Źródło: GW/ money.pl /rp.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze