Vaping Association Polska zostało założone przez polskich producentów, dystrybutorów i sprzedawców e-papierosów z sektora MŚP. Opracowany przez VAP "Kodeks Dobrych Praktyk" określa politykę i zachowania członków oraz zobowiązuje ich do przestrzegania jego zasad. Zrzeszonym w VAP firmom zależy, by e-papierosy były bezpieczną alternatywą dla pełnoletnich osób uzależnionych od nikotyny w tradycyjnych papierosach.
– Kodeks Dobrych Praktyk to sposób, w jaki chcemy, by działający zgodnie z prawem przedsiębiorcy, mogli bronić się przed nieuczciwymi firmami i praktykami szkodliwymi zarówno dla branży, jak i dla osób uzależnionych od tytoniu, które mogłyby skorzystać z alternatywnej formy walki z nałogiem tytoniowym. Niestety, osoby sprzedające e-papierosy nieletnim czy próbujące sprzedać nielegalne płyny, zdominowały narrację służb państwowych, w tym GIS. Przez nieetyczny biznes cierpią podmioty, które zajmują się e-papierosami zgodnie z literą prawa i chcą dać osobom uzależnionym od nikotyny, mniej szkodliwy produkt niż tradycyjne papierosy. Stawianie znaku równości pomiędzy produktami bezpiecznymi i czarnorynkowymi, spowodowało zatrzymanie trendu konwersji użytkowników zwykłych papierosów na papierosy elektroniczne, których mniejszą o 95% szkodliwość potwierdza w swoich raportach Public Health England. Dlatego chcemy współpracować z GIS i MZ w celu opracowania rozwiązań, które będą skutecznie karały nieuczciwe podmioty – mówi Przemysław Jaskóła z VAP.
ZOBACZ TEŻ: Coca-Cola będzie dwa razy droższa! Wszystko przez nowy podatek
Postulaty samoregulacji branży e-papierosów zawierają szereg rozwiązań, w tym m.in. wprowadzenie obowiązku legitymowania osób chcących kupić e-papierosy pod kątem pełnoletności, drastyczne podniesienie kar za sprzedaż produktów nieletnim (grzywna do 5000 zł) oraz wprowadzenie koncesji dla punktów sprzedaży wyrobów nikotynowych, na wzór koncesji alkoholowych.
– Na rynku pojawiła się grupa przedsiębiorców specjalizujących się w udostępnianiu płynów do papierosów elektronicznych osobom nieletnim. Podmioty te działają zupełnie bezkarnie, odnosząc na swojej działalności znaczne korzyści finansowe. Jeżeli państwo nie ma aktualnie skutecznych narzędzi kontroli, to musimy znaleźć inne rozwiązania eliminujące te zagrożenia. Wychodzimy z propozycją wprowadzenia koncesji dla punktów sprzedaży – nieetycznemu przedsiębiorcy nie będzie groził tylko mandat, ale całkowita utrata praw do prowadzenia działalności gospodarczej w tym obszarze – dodaje Przemysław Jaskóła.
Nad bezpieczeństwem papierosów elektronicznych i płynów nikotynowych w Polsce czuwa instytucja podległa Ministerstwu Zdrowia. Na mocy przepisów ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych, płyny zawierające nikotynę przed wprowadzeniem na rynek przechodzą obowiązkowe badania, a pełen ich skład zgłaszany jest do Inspektora ds. Substancji Chemicznych. Dzięki temu wiele regulacji gwarantuje konsumentom, że na polski legalny rynek trafiają tylko bezpieczne płyny do e-papierosów, przeznaczone dla osób pełnoletnich, głównie uzależnionych od tradycyjnych papierosów.
SPRAWDŹ TAKŻE: Wielkie podwyżki w Lidlu. Nawet 900 złotych!
Powrót do zdrowia po udarze. TUTAJ!