szkoła

i

Autor: pixabay.com

Kto zalega z opłatami?

Szkolnictwo w tarapatach. Szkoły nie mogą odzyskać długów

2022-09-01 17:43

W polskim systemie oświaty narastają problemy z egzekwowaniem nieuiszczonych opłat. W zeszłym roku polskie szkoły miały do odzyskania od byłych uczniów i zleceniodawców 17 mln zł, dziś to już 18,8 mln zł. Wzrosła też liczba nierzetelnych płatników - informuje Krajowy Rejestr Długów.

Gigantyczny dług

Problemy z odzyskaniem należności od konsumentów i firm mają uczelnie wyższe - to ponad 11,3 mln zł, z czego 8,3 mln zł należy do uczelni prywatnych. Następnie wszelkiego rodzaju ośrodki szkoleniowe - 5,8 mln zł, a pół miliona złotych zamrożone w nieopłaconych fakturach mają szkoły językowe.

Kobiety stanowią 62 proc. dłużników edukacyjnych (to 6274 osoby). Mężczyzn jest w tym gronie 3922. Panie zalegają z zapłatą ponad 8 mln zł, panowie 6,4 mln zł. Duża część niespłaconych zobowiązań przez kobiety to kursy i szkolenia w ośrodkach szkoleniowych. Wśród mężczyzn natomiast przeważają długi wobec uczelni wyższych i szkół językowych.

Pieniądze to nie wszystko Paweł Gruza

Największe zadłużenie

Największe zadłużenie - 6,7 mln zł - należy do osób w wieku 26-35 lat. Są to zarówno studenci i niedoszli absolwenci uczelni wyższych, jak i młodzi rodzice, którzy nie zapłacili np. za naukę języka obcego oraz za kształcenie dziecka w prywatnym modelu oświaty (prywatne szkoły, przedszkola, żłobki).

Z danych Ośrodka Przetwarzania Informacji Państwowego Instytutu Badawczego wynika, że co czwarta osoba w Polsce, która podjęła naukę w szkole wyższej (24,8 proc.), rzuca studia. Jest to tzw. dropout, czyli rezygnacja z podjętego kierunku studiów przed uzyskaniem dyplomu. Na ten krok częściej decydują się mężczyźni - udział dropoutów jest wśród mężczyzn o 15 punktów procentowych wyższy niż wśród kobiet.

Sonda
Czy w związku z drożyzną zmienisz pracę czy pójdziesz do szefa po podwyżkę?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze