W Biedronce na wsi drożej niż w miastach
Redakcja Wiadomości Handlowych porównała ceny w Biedronkach z różnych miejsc w Polsce. Różnice są spore - koszyk złożony z 40 zakupów w Biedronce w Markach pod Warszawą kosztował 210,31 zł, a we wsi Przodkowo aż 248,87 zł, czyli prawie 20 proc. Według badania serwisu różnice między poszczególnymi lokalizacjami to przeciętnie od kilku do kilkunastu złotych.
Co wpływa na ceny w Biedronce?
Portugalski gigant przyznał, że przy ustalaniu cen bierze pod uwagę konkurencję. Jeżeli w pobliżu Biedronki znajdowały się inne duże sieci sklepów, szczególnie dyskontów, Biedronka obniża ceny. W placówkach w dużych miastach, ulokowanych blisko innych sklepów, zazwyczaj było taniej, a czasami znacznie taniej niż w placówkach tej samej sieci działających na wsi albo w małych miasteczkach. Dla Biedronki ujawnienie tego jest problematyczne, okazuje się bowiem, że więcej pieniędzy bierze od mieszkańców wsi (osób nieco mniej zamożnych) niż od mieszkańców dużych miast (zazwyczaj zamożniejszych).
Lidl deklaruje: "W całej Polsce jedna, niska cena"
W najnowszej gazetce Lidl odnosi się do praktyk stosowanych przez Biedronkę. Na mapie Polski zaznaczył 10 sklepów konkurenta z różnych regionów kraju. Przy każdym sklepie wskazana została cena koszyka 15 produktów wybranych przez Lidla. Każda z 10 cen przy logo Biedronki jest inna. Najnowszą kampanię reklamową niemiecki dyskont prowadzi pod hasłem "w całej Polsce jedna, niska cena". Sieć obiecuje, że klienci wydadzą na ten sam koszyk zakupów tę samą kwotę niezależnie od lokalizacji placówki.
UOKiK kontroluje ceny w sklepach
Z nieoficjalnych informacji portalu wiadomoscihandlowe.pl wynika, że sprawa różnych cen w różnych Biedronkach znany jest od jakiegoś czasu również UOKiK-owi. Samo stosowanie odmiennych cen w poszczególnych sklepach to oczywiście dopuszczalna praktyka. Urząd analizuje jednak, czy Biedronka prawidłowo informuje o cenach i obniżkach w sytuacji, gdy mogą one być różne w zależności od lokalizacji.