Odszkodowanie za zły hotel. Jak odzyskać pieniądze za hotel?
Przed czterema laty turysta z Mediolanu przyjechał do hotelu w miejscowości Vieste na południu Włoch. Pobyt opłacił z góry kwotą 2250 euro. Jednak po przybyciu na miejsce okazało się, że zdjęcia prezentowane na popularnej stronie do rezerwacji znacznie odbiegają od tego, co zastał na miejscu. Na przykład zamiast basenu był tylko płytki brodzik, zamiast profesjonalnej siłowni była tylko bieżnia pod chmurką. Klient postanowił zrezygnować z rezerwacji, ale właściciel nie chciał oddać mu wpłaconej już kwoty.
Turysta jednak nie poddał się. Sprawa trafiła do sądu. Po trzech latach sędzia orzekł, że hotel musi oddać całą sumę niezadowolonemu klientowi i pokryć koszty procesowe.
W Polsce dochodzi do podobnych oszustw. Niestety, może okazać się, że kwatera, którą rezerwowaliśmy on-line nie istnieje, a potencjalny właściciel zapada się pod ziemię i wraz z nim wpłacone za pobyt pieniądze. Dlatego też trzeba być czujnym i pod żadnym pozorem nie wpłacać pełnej kwoty za pobyt z góry. Maksymalnie można opłacić jeden dzień i w razie ogromnego pecha i oszustwa o sprawie powiadomić policję.
Polecany artykuł:
Wakacje 2022. Paragony grozy
Ile kosztują wakacje w Polsce? Wynajęcie mieszkania nad morzem czy w górach na tydzień to koszt rzędu 2,5-3 tys. zł. W takiej sytuacji pod żadnym pozorem nie uiszczajmy całej kwoty wynajmującemu. Ustalmy przy rezerwacji, że zapłata za pełny pobyt będzie po przybyciu na miejsce. Większość uczciwych właścicieli lokali zgadza się na takie rozwiązanie. Pamiętajmy, że oni też trafiają na nieuczciwych najemców, którzy nie pojawiają się w wyznaczonym terminie lub nie chcą zapłacić za wakacyjny pobyt.