Rafał Baniak o inflacji: rząd dolewa oliwy do ognia
Jak powiedział Rafał Baniak w rozmowie z Hubertem Biskupskim stwierdził, że inflacji winne są zarówno czynniki geopolityczne (wojna, pandemia), jak i krajowe w postaci polityki i zaniedbań RPP. Zauważył również, że nie wiadomo, czy jesteśmy jeszcze w peaku inflacji, ale teraz należy robić wszystko aby wzrost cen wyhamować. Do tego jednak trzeba spójnej polityki państwa i banku centralnego.
- Nie może być tak, że RPP i NBP przez podnoszenie stóp procentowych próbują zahamować inflację, natomiast rząd swoimi działaniami, takimi jak podnoszenie płacy minimalnej, transfery socjalne, zapowiedzi o kolejnych daninach dolewa oliwy do ognia. To działanie w naszej ocenie mocno nieodpowiedzialne i rozbieżne z tym co robi bank centralny - stwierdził Rafał Baniak.
Rafał Baniak apeluje do polityków o zakończenie licytacji na obietnice
Prezes Pracodawców RP podkreślił, że przedsiębiorcy oczekują bliskiej i spójnej współpracy NBP z rządem. Jak stwierdził, zdaje sobie sprawę ze zbliżających się wyborów i przerzucania się obietnicami wyborczymi. Uczulił jednak, że taka taktyka może mieć fatalne skutki dla gospodarki.
- Boimy się tej licytacji "kto da więcej", bo to może być groźne dla gospodarki i dla każdego obywatela, bo tę drożyznę, także w kosztach kredytów, energii, finansuje podatnik - powiedział Baniak