Twórca sieci sklepów MarcPol usłyszał zarzuty
Prokuratura już w 2018 roku badała sprawę niejakiego Marka M, który kiedyś uznawany był za jednego z najbogatszych Polaków. Usłyszał zarzuty dot. aż 19 popełnionych przestępstw na tle finansowym. Jak donosi dziennik “Puls Biznesu”, prokuratura w Toruniu ponad rok temu wzywała Marka W. do przyjścia w celu przeczytania postawionych mu zarzutów, jednak ten wielokrotnie unikał wezwań, tłumacząc się, że miał zwolnienie lekarskie. Śledczy natomiast zbadali sprawę i zatrzymali go w jego domu w podwarszawskich Łomiankach. Po usłyszeniu zarzutów Prokuratora Okręgowa w Toruniu zastosowała wobec winnego areszt tymczasowy i jak informuje “PB” rzecznik prasowy prokuratury Andrzej Kukawski, “sąd, powołując się na obawę matactwa i grożącą surową karę do 15 lat pozbawienia wolności, zastosował wobec biznesmena najsurowszy środek zapobiegawczy na okres dwóch miesięcy”. Jak donosi “Puls Biznesu”, Marek M. podejrzany jest także w sprawie innych swoich firm.
Co wiemy o Marku M.?
W 2010 r. jego majątek wyceniono na 3,9 mld zł i wówczas zajmował czwarte miejsce w rankingu na najbogatszego Polaka. Jest twórcą sieci sklepów MarcPol, które upadły w 2016 roku i tym samym zostawiły po sobie 700 wierzycieli, który współpracowali ze spółką. Stracili łącznie ponad 215 mln. zł. Według śledczych, Marek M. dopuszczał się przestępstw na korzyść swojej rodziny, dla córki i żony.
Podcasty
Playlisty tematyczne
