Za stypę prawie jak za wesele?
Konsolacja może wydrenować kieszenie żałobników. Wszystko zależy oczywiście od lokalu i menu jakie zamówimy oraz ilości osób zaproszonych, jednak inflacja i rosnące koszty pracy, płacy przekładają się również na podwyżki w restauracjach.
Jak wylicza goniec.pl "w Lublinie, a więc mieście dużo mniejszym niż Warszawa, koszt stypy wynosi 199 zł za jednego żałobnika. W jednej z poznańskich restauracji zapłacimy 159 zł za każdego gościa. W tej cenie dostaniemy półtorej porcji ciasta, rosół oraz ziemniaki z dwoma porcjami mięsa do wyboru. Natomiast 109 zł zapłacić trzeba za stypę za zupę, drugie danie, cztery zimne przekąski oraz deser i napoje w lokalu pod Świdnicą w województwie lubelskim".
Dalej czytamy, że najtaniej jest w Bytomiu, gdzie za kotleta drobiowego, ziemniaki z kapustą zasmażana oraz dwa kawałki ciasta na każdego żałobnika, zapłacić trzeba 85 zł. Lokal położony obok warszawskiego cmentarza - jak informuje goniec.pl- podaje stawkę 30 zł za talerzyk, ale taki koszt obowiązuje do godziny 11, a usługa obejmuje jedynie ciasto i napoje.
Podwyżka zasiłku pogrzebowego potrzebna od zaraz
Jak łatwo policzyć kwota zasiłku jest niewystarczająca do pokrycia kosztów pochówku. Przez chwilę potrzeba podwyżki tego świadczenia stała się tematem kampanii. Partia Tuska zadeklarowała w "100 konkretach", podniesienia zasiłku pogrzebowego do 150 proc. płacy minimalnej, czyli od lipca 2024 byłoby to 6450 zł.
Odchodzący rząd wyjaśniał, że w budżecie nie ma pieniędzy na waloryzację zasiłku pogrzebowego.