- Emerytka z Kauflandu pobiera 2151,89 zł netto po 32 latach pracy, co jest dramatycznie niską kwotą
- Przeciętne świadczenie emerytalno-rentowe w 2024 roku wynosi 3735,34 zł, czyli o 1584 zł więcej
- Najwyższe emerytury ZUS pobierają mieszkańcy województwa śląskiego (średnio 3832,82 zł brutto)
- Rekordzista emerytalny z Zabrza otrzymuje aż 48 673,53 zł miesięcznie

Emerytury po latach pracy na kasie - dramatyczna rzeczywistość
Związek zawodowy OPZZ Konfederacja Pracy w Kauflandzie i Biedronce alarmuje o dramatycznej sytuacji emerytów z branży handlowej. Przykład byłej kasjerki pokazuje, jak niskie płace w handlu przekładają się na mizerne świadczenia emerytalne.
Czy tak wyobrażasz sobie "złotą jesień" swojego życia po latach ciężkiej pracy w Kauflandzie?
- pyta retorycznie związek zawodowy na swoim profilu na Facebooku, publikując dramatyczny przypadek emerytki.
Przeciętne emerytury ZUS w 2024 roku - gdzie płacą najwięcej
Dane Zakładu Ubezpieczeń Społecznych za 2024 rok pokazują znaczące różnice regionalne w wysokości świadczeń emerytalnych. Przeciętne świadczenie emerytalno-rentowe w całym kraju wynosi 3735,34 zł, co oznacza wzrost o 14,2 proc. w porównaniu do roku poprzedniego.
Najwyższe emerytury ZUS według województw:
- Województwo śląskie: 3832,82 zł brutto
- Województwo mazowieckie: 3436,30 zł brutto
- Województwo dolnośląskie: 3331,92 zł brutto
Rekordzista emerytalny z Zabrza - najwyższa emerytura w Polsce
Z województwa śląskiego pochodzi również najbogatszy emeryt w Polsce. Mieszkaniec Zabrza pobiera świadczenie w wysokości 48 673,53 zł - kwotę, która jest ponad 20-krotnie wyższa od emerytury kasjerki z Kauflandu.
Ten wyjątkowy przypadek to efekt 62 lat, 5 miesięcy i 18 dni pracy. Mężczyzna przeszedł na emeryturę w wieku 86 lat i co nadzwyczajne - nigdy nie korzystał ze zwolnienia lekarskiego.
Problem niskich emerytur w branży handlowej
Przypadek emerytki z Kauflandu to nie odosobniona sytuacja. Niskie płace w handlu systematycznie przekładają się na mizerne świadczenia emerytalne, co sprawia, że osoby przepracowujące dekady przy kasach sklepowych otrzymują emerytury znacznie poniżej średniej krajowej.
Problem ten dotyczy szczególnie kobiet pracujących w handlu, które często przez całą karierę zawodową otrzymują wynagrodzenia na poziomie minimalnym lub niewiele wyższym. W efekcie ich składki emerytalne są proporcjonalnie niskie, co bezpośrednio wpływa na wysokość przyszłych świadczeń.
Różnica między emeryturą kasjerki a przeciętnym świadczeniem wynosi aż 1584 zł miesięcznie, co w skali roku daje ponad 19 tysięcy złotych mniej na życie na emeryturze.