Urlopy ojcowskie zagrożone?
Sejm znowelizował Kodeks pracy już 9 lutego. ”DGP” dowiedział się, że Senat zajmie się projektem na posiedzeniu w dniach 8–9 marca. To ostatnia chwila, żeby Senat go rozpatrzył. Jeśli tego nie zrobi w ciągu 30 dni od przekazania ustawy przez Sejm (a termin mija 11 marca), uznaje się ją za uchwaloną w brzmieniu przyjętym przez izbę niższą. Czy senatorowie zdążą? Jak pisze gazeta, przekonują, że tak. Ale konieczny jest czas na analizę ustawy i niezbędne opinie ekspertów.
Urlopy ojcowskie - Senat potrzebuje więcej czasu
Jak zauważa "DGP" - prace nad nowelizacją przeciągały się już na etapie rządowym, co sprawiło, że został przekroczony termin implementacji obydwu dyrektyw UE, które powinny wejść w życie już w sierpniu 2022. Chodzi m.in. o roczne urlopy rodzicielskie i 9 tygodni urlopu dla ojca. Dlatego projekt został szybko przyjęty przez Sejm. Senat chce ustawie poświecić więcej czasu.
- Dłuższy czas procedowania pozwala lepiej przemyśleć nowe rozwiązania. Mamy nadzieję, że Senat wprowadzi poprawki dotyczące m.in. pełnej odpłatności urlopu opiekuńczego i zwolnienia z tytułu siły wyższej – mówi dziennikowi dr Anna Reda-Ciszewska, ekspert Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".
Kiedy nowe przepisy wejdą w życie?
Eksperci są zgodni co do tego, że prace nie powinny trwać zbyt długo, bo zmiany powinny zacząć obowiązywać jak najszybciej. Czekają na nie zarówno pracownicy jaki pracodawcy. - Mamy nadzieję, że Senat m.in. wydłuży termin vacatio legis ustawy do czterech miesięcy. Byłoby to wyjście naprzeciw pracodawcom, którzy już mierzą się z wdrożeniem nowych regulacji dotyczących kontroli trzeźwości, pracy zdalnej i z wyzwaniami związanymi z ponownym autozapisem do PPK. Czas jest też potrzebny do opracowania dokumentacji i dokonania odpowiednich zmian w programach kadrowo-płacowych – ocenia Robert Lisicki, dyrektor departamentu pracy w Konfederacji Lewiatan.