Zielona transformacja konieczna jednak gorycz rolników powszechna
Zielona transformacja była jednym z priorytetów obecnej Komisji Europejskiej, jednak część decyzji prowadzących do osiągnięcia unijnych celów środowiskowych spotkała się z niezadowoleniem rolników w wielu krajach Europy, w tym w Polsce.
O konieczności rewizji Zielonego Ładu kilkukrotnie mówił premier Donald Tusk. Podczas marcowej wizyty na Litwie szef polskiego rządu podkreślał, że Europa nie musi być skazana na wojnę domową ekologii z rolnictwem. "Znajdziemy sposób, aby zapisy Zielonego Ładu nie uderzały w interesy dużych grup ludności, nie tylko rolników" - zapowiedział.
Pytana o tę kwestię przez PAP, kandydująca na drugą kadencję szefowa KE Ursula von der Leyen podkreśliła, że Europejski Zielony Ład to strategia wzrostu, która pozwala Unii stworzyć dobre miejsca pracy dla Europejczyków w świecie "zaciekłej konkurencji w dziedzinie czystych technologii".
Ursula von der Leyen zapowiada więcej miliardów euro dla polskich rolników
"Musimy więc utrzymać obrany kurs i w tej kwestii w pełni zgadzam się z moim przyjacielem Donaldem Tuskiem" - wskazała. "Jednocześnie wsłuchujemy się w uzasadnione obawy polskich rolników i podejmujemy odpowiednie działania" - dodała.
Szefowa KE podkreśliła, że Europa już teraz wspiera polskich rolników kwotą 22 mld euro w ramach Wspólnej Polityki Rolnej, a "będzie tego jeszcze więcej".
Ursula von der Leyen zapowiada konkretne ułatwienia dla rolników
Wśród korzystnych dla rolników decyzji von der Leyen wymieniła m.in. unijne rozporządzenie znoszące obowiązek ugorowania 4 proc. gruntów ornych, ograniczenie biurokracji oraz większą elastyczność w spełnianiu wymogów środowiskowych.
"Weźmy małe gospodarstwa rolne o powierzchni poniżej 10 hektarów. To 65 proc. wszystkich rolników w UE. Postanowiłam zwolnić ich z kontroli i kar w zakresie wymogów środowiskowych. To będzie ogromna różnica" - podkreśliła von der Leyen.
Szefowa KE poinformowała przy tym, że Unia prowadzi dialog z rolnikami oraz wszystkim uczestnikami łańcucha rolno-spożywczego, a efekty tych rozmów będą miały bezpośrednie przełożenie na prace w następnej kadencji.
Nie oznacza to jednak rezygnacji z ambicji klimatycznych. "Pracuję i będę nadal pracować z rolnikami i dla rolników, abyśmy wspólnie osiągnęli nasze cele klimatyczne. Młodzi ludzie nigdy by nam nie wybaczyli, gdybyśmy nie zrobili wszystkiego, co w naszej mocy, aby je osiągnąć" - wskazała szefowa KE.