Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego zajmie osiem lat. Dobiegnie końca w 2027 roku. Po zakończeniu realizacji I etapu inwestycji lotnisko będzie w stanie obsłużyć nawet 45 mln pasażerów rocznie. Pod względem wielkości ma nie mieć sobie równych w Europie Środkowo-Wschodniej. Już teraz wiadomo, że zajmie obszar ok. 3 tys. ha gruntów.
Zobacz koniecznie: Lotnisko Chopina będzie zamknięte. Znamy termin
Lotnisko będzie położone w Stanisławowie, w gminie Baranów, ok. 40 km od Warszawy. Jego atut ma stanowić lokalizacja przy autostradzie A2, w pobliżu trasy kolejowej łączącej stolicę z Łodzią oraz bliskość Grodziska Mazowieckiego. Niedaleko hubu powstanie miasteczko „Airport City". Zgodnie z zapowiedzią Mikołaja Wilda, dokładne wyniki analizy lokalizacyjnej powinniśmy poznać na przełomie maja i czerwca.
Specustawa określająca szczegóły dotyczące tego wielkiego przedsięwzięcia została przyjęta za sprawą 235 głosów, 190 posłów opowiedziało się przeciw, a czterech wstrzymało się od głosu. W ustawie określono zasady oraz warunki przygotowania, finansowania i realizacji inwestycji, jak również – związanej z nią infrastruktury. Akt normuje m.in. zasady rezerwacji i nabywania nieruchomości, na której powstanie port oraz warunki wydawania odpowiednich decyzji przez organy właściwe. Ustawa określa również rolę pełnomocnika rządu ds. CPK, a także – spółek realizujących inwestycję.
Polecamy: Druga lokalizacja Centralnego Portu Komunikacyjnego. Rząd ujawnia plan B
Wiele kontrowersji wzbudzają plany związane z przeniesieniem do CPK ruchu obsługiwanego przez lotnisko na warszawskim Okęciu. Przeciwnicy tego rozwiązania wskazują, że zamiast realizować kosztowną inwestycję, można by utworzyć duo-port Okęcie – Modlin. Niektórzy są zdania, że Okęcie ma dalsze perspektywy rozbudowy. Odpierając ten argument, Mikołaj Wild, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, pełnomocnik rządu ds. CPK dla RP przypomniał, że już w latach 70., po zakończeniu budowy osiedla na warszawskim Ursynowie (niedaleko Okęcia, przyp. red.) planiści ostrzegali, że port trzeba będzie zamknąć ok. 2000 roku. Przeciwnicy zamknięcia głównego warszawskiego lotniska wskazują również na niedoszacowanie spodziewanych kosztów inwestycji oraz twierdzą, że jest ona obciążona dużym ryzykiem.
Oprac. na podst. tvp.info, businessinsider.com.pl
Podcasty
Playlisty tematyczne
