Wesela w czasie epidemii koronawirusa to zapewne trudny temat dla wielu przyszły młodych par. Z jednej strony na ten wyjątkowy dzień czeka się z niecierpliwością, a wszystkie przygotowania dopinane są na ostatni guzik. Z drugiej jednak strony, w obecnej sytuacji należy przygotować się na wiele obostrzeń i zasad, jakich nie znaliśmy wcześniej. Dodatkowo w ostatnim czasie pojawiło się wiele doniesień, że wesela były ogniskami koronawirusa.
Czytaj także: Polskie małe i średnie firmy fundamentem polskiej gospodarki w kryzysie
Rząd odmroził branżę ślubną, a przyszli państwo młodzi zapewne odetchnęli z ulgą. Nie oznacza to jednak końca problemów przedsiębiorców zajmujących się tym segmentem rynku. Jak podaje „Rzeczpospolita” branża ślubna jest w Polsce warta nawet 8 mld zł, a wyniku pandemii może się skurczyć nawet o połowę. Z sondażu, który dla "Rzeczpospolitej" przeprowadził portal Wedding.pl wynika, że część firm z branży weselnej liczy się ze spadkiem przychodów o ponad 90 proc. Zaledwie 5 proc. przedsiębiorców nie spodziewa się spadków przychodów.
Sprawdź również: Środki do dezynfekcji. Branża apeluje, by uważać na oszustów!