Odprawy dla zwolnionych pracowników. Związkowcy oczekują równowartości 21 pensji
Trwa walka o odprawy dla pracowników fabryki. Na razie firma zaproponowała dodatkowe wynagrodzenie w wysokości 6,5 tys. zł brutto., na co nie zgadzają się związki zawodowe.
Według informacji TOK FM, "pracownicy zwalniani z mikołowskiej fabryki Yazaki poza odprawami gwarantowanymi ustawą otrzymają także cztery dodatkowe pensje i świadczenie w wysokości 10 tys. zł. Dostaną też kwotę równą nagrodzie jubileuszowej, jeśli w 2024 roku jest im należna - mówią przedstawiciele YAPP o ofercie".
"Tymczasem związkowcy oczekują równowartości 21 pensji i podwyżki wynagrodzenia w kwocie 400 złotych - informuje radio.
Szefowa "Solidarności" w zakładzie Katarzyna Grabowska wyraziła nadzieję, że uda się jednak uniknąć zwolnień, ale jak podkreśliła "dzisiaj przede wszystkim musimy walczyć o wysokość odpraw".
Przedstawiciel Yazaki z kolei rozwiewają te nadzieję. "Proces zwolnień grupowych jest nieunikniony".
Produkcja przeniesiona do Bułgarii
"Firma YAPP będzie w dalszym ciągu istniała, 37 osób będzie kontynuowało działalność oraz obsługę linii automatycznej produkcji wiązek, tzw. OMF. Produkcja after market (do już funkcjonujących na rynku samochodów) zostanie przeniesiona, tak jak z innych zakładów Yazaki, do zakładu w Bułgarii. Nowe masowe zlecenia właściciel zakładu będzie lokować już poza Polską - mówi Maria Buszman, odpowiedzialna za komunikację Yazaki Poland.
Według firmy dla zwalnianych agencje pośrednictwa oraz urzędy pracy przygotowały łącznie 1100 miejsc pracy.
- "Warto podkreślić, że ofert pracy, jakie czekają na odchodzących pracowników, jest 1100. Natomiast osób, które będą zwalniane, jest 230. Oznacza to, że na każdą z tych osób przypada średnio 5 ofert pracy do wyboru. Mówię tutaj o ofertach sprofilowanych do potrzeb odchodzących osób" - wskazała Buszman.
Polecany artykuł: