Emerytury 2020

i

Autor: Shutterstock

Wielkie zmiany w emeryturach! Emeryci od 2020 roku dostaną WYŻSZE świadczenia

2019-11-26 14:27

Dzień 26 listopada 2019 roku będzie pamiętny dla wielu obecnych, jak i przyszłych emerytów. Rząd PiS przyjął ostateczny projekt ustawy dotyczącej likwidacji Otwartych Funduszy Emerytalnych i przelaniu zgromadzonych na nich pieniędzy na prywatne konta Polaków. Aktualnie w OFE znajduje się ponad 162 miliardy złotych.

Emerytury 2020
Likwidacja OFE oznacza, że nagle publiczne pieniądze stają się prywatne i trafią na osobiste konta Polaków, czyli Indywidualne Konta Emerytalne. Zgodnie z zapowiedzią premiera Mateusza Morawieckiego, na IKE uczestników OFE trafi średnio po 10,2 tysiąca złotych. Jak to będzie wyglądało? Polacy sami zdecydują między dwiema opcjami – IKE i ZUS.

ZOBACZ TEŻ: Emeryci w Polsce dostaną wyższe świadczenie. Mogą liczyć na 15 proc. podwyżki emerytur

Jeżeli zdecydujemy się na pierwszą, czyli automatyczny przelew pieniędzy na nasze Indywidualne Konto Emerytalne, państwo pobierze od nas prowizję za „przekształcenie” w postaci 15 proc. zgromadzonych przez nas środków w OFE. Czyli zamiast ponad 10 tysięcy złotych dostaniemy ok. 8,5 tysiąca złotych. Pieniądze będą dalej inwestowane, a Polacy będą mogli albo wypłacić całą kwotę w wieku 60 lat, albo zostawić ją na emeryturę i co miesiąc otrzymywać z niej dodatek do świadczenia emerytalnego z ZUS. Opłata ma być pobrana w dwóch transzach - w 2020 i 2021 roku.

Druga opcja, czyli ZUS, wymaga od nas złożenia odpowiedniego wniosku. W tym jednak przypadku nie będzie pobierana opłata przekształceniowa, czyli tyle ile pieniędzy mieliśmy w OFE, tylko trafi nasze konto ZUS. Korzystać z tych pieniędzy zaczniemy na emeryturze, czyli kobiety w wieku 60 lat, a mężczyźni 65. Nie będą traktowane jako dodatek, a po prostu doliczone do naszego świadczenia emerytalnego. Trzeba jednak pamiętać, że środki zgromadzone w ZUS nie są dziedziczone.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: PPK szansą na wyższą emeryturę? Wiceprezes PFR ostrzega przed niskimi świadczeniami

- Przygotowując projekt ustawy, kierowaliśmy się założeniem przedstawionym przez premiera Mateusza Morawieckiego, że konieczne jest ustawowe zagwarantowanie, że środki wpłacane do OFE to oszczędności emerytalne Polaków. Dlatego pieniądze z OFE zostaną domyślnie przeniesione do instrumentu, jakim są indywidualne konta emerytalne. W projekcie ustawy zapisaliśmy wprost, że środki zgromadzone na IKE będą prywatną własnością oszczędzającego i nie będą mogły stanowić przedmiotu transferu do budżetu państwa - stwierdziła minister funduszy i polityki regionalnej Małgorzata Jarosińska-Jedynak.

Rząd zaplanował, że ustawa o likwidacji OFE wejdzie w życie od 1 czerwca 2020 roku.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze