Koniec obniżek cen w sklepach?
Klienci są zachwyceni wojną cenową między dyskontami. Walka pomiędzy Lidlem a Biedronką spowodowała, że zakupy były coraz tańsze. Jednak w ostatnim tygodniu ceny nieznacznie wzrosły – tak wynika z analizy ekspertów aplikacji PanParagon dla Business Insider Polska. 102 zł i 23 gr — tyle musimy teraz wydać, aby zapłacić za koszyk czternastu podstawowych artykułów spożywczych. W stosunku do poprzedniego tygodnia mamy symboliczną podwyżkę o 0,1 proc. Oznacza to, że ceny są nadal niskie, ale nie zanosi się na kolejne obniżki.
Większość produktów kupimy drożej
Osiem produktów podrożało w stosunku do poprzedniego tygodnia. Najbardziej w górę poszły ceny mąki pszennej — aż o 55 gr, a więc o ponad 12 proc. Ziemniaki są droższe o 3,6 proc., a cukier o 2,7 proc. Nieznacznie podrożały też: mleko, olej rzepakowy, jabłka, marchew i pomidory malinowe. Cztery produkty z kolei potaniały. Najbardziej masło — o niemal 5 proc. O 3,6 proc. tańsze są brokuły. Stała jest cena bułki kajzerki - 34 gr.
Aplikacja PanParagon
Dane z paragonów mówią prawdę o tym, ile Polacy średnio płacą za poszczególne artykuły – pisze Business Insider. PanParagon to popularna aplikacja do wyszukiwania najnowszych promocji oraz przechowywania paragonów w formie elektronicznej. Dzięki anonimowym danym, które trafiają do systemu, można analizować ceny i rodzaje kupowanych produktów. W ciągu miesiąca do aplikacji trafia ok. 180 tys. paragonów, a została już pobrana ponad milion razy.