Średnia pensja krajowa w czerwcu 2023
Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w czerwcu 2023 r. wyniosło 7335,2 zł, co oznacza wzrost o 11,9 proc. rdr - podał w czwartek Główny Urząd Statystyczny. Zatrudnienie w tym sektorze wzrosło o 0,2 proc. rdr. Analitycy ING podają, że w maju zatrudnienie zwiększyło się o 0,4 proc. rdr, co oznacza, że w ciągu miesiąca ubyło prawie 5 tys. miejsc pracy. Poziom bezrobocia pozostaje historycznie niski z uwagi na pogarszającą się demografię. Co więcej, pojawiają się informacje, że rozpoczął się odpływ Ukraińców" - wskazali ekonomiści. Podkreślili też, że w czerwcu realne, tj. skorygowane o wzrost cen wynagrodzenia zwiększyły się po raz pierwszy od lipca 2022. - "Stosunkowo wysoki wzrost płac prawdopodobnie utrzyma się także w kolejnych miesiącach. Obok niskiego bezrobocia, wspierać go będzie średnioroczna podwyżka płacy minimalnej o ponad 20 proc. w przyszłym roku. Biorąc pod uwagę oczekiwany przez nas dalszy spadek inflacji, realny wzrost wynagrodzeń powinien w kolejnych miesiącach przyspieszać" - ocenili analitycy.
Wzrost wynagrodzeń w końcu większy od inflacji
W czerwcu, pierwszy raz od niemal roku, wzrost wynagrodzeń był wyższy od inflacji - wskazał Dawid Sułkowski z Polskiego Instytutu Ekonomicznego komentując dane GUS. Ocenił, że rynek pracy jest stabilny, ale słabsza aktywność gospodarcza ogranicza wzrost zatrudnienia. Dodał, że w ciągu ostatniego roku płace realne wzrosły o 0,4 proc.
W opinii Sułkowskiego siła nabywcza wynagrodzeń będzie rosnąć w kolejnych miesiącach. "Spodziewamy się dwucyfrowego wzrostu wynagrodzeń w bieżącym i przyszłym roku. Jednocześnie prognozujemy spadek inflacji do 9,5 proc. w ostatnim kwartale 2023 i 7,9 proc. średnio w 2024" - wskazał. Dodał, że w takich warunkach ponownie będzie widoczny wzrost wydatków konsumpcyjnych gospodarstw domowych.
Gdzie pensje wzrosły najbardziej?
Analityk zauważył, że sytuacja pracowników jest zróżnicowany między branżami. "GUS wskazuje, że najmocniej wzrosły pensje w branży związanej z administrowaniem (16,2 proc.) i w transporcie (14 proc.). Wynagrodzenia obniżyły się w górnictwie (-4,9 proc.), co wynika z innego terminu wypłacania premii okresowych. Płace rosną wolniej w branżach mocniej dotkniętych spowolnieniem gospodarczych, takich jak budownictwo (7,5 proc.)" - poinformował Dawid Sułkowski.