Zaprojektuj okna sklepów!

2014-01-21 3:00

Dekoratorem witryn sklepowych może zostać każdy. Aby zdobyć taki zawód, nie trzeba kończyć wieloletnich studiów czy zdobywać ustawowo wymaganych kwalifikacji. Wystarczy zrobić tematyczny kurs w trybie stacjonarnym, a nawet on-line. Podstawą działania na tym polu jest branżowa wiedza i konkretne dekoratorskie umiejętności. Przede wszystkim trzeba zdobyć jak największą wiedzę z zakresu ekspozycji towaru.

Na szkoleniach pojęcie numer jeden to "visual merchandising". Co to oznacza? Zamierzone oddziaływanie na klienta za pomocą wrażeń wizualnych. Celem visual merchandisingu jest jak najlepsza ekspozycja towaru w sklepie i w witrynie oraz stworzenie przejrzystego układu salonu. Zakres działań visualmerchandisingowych to: stworzenie marki, zaplanowanie przestrzeni sklepu oraz aranżacja witryn. Wszystko po to, by zachęcić klienta do zakupów, umożliwić mu swobodne poruszanie się po salonie i sprawić, by polubił on konkretny sklep i... często robił w nim zakupy.

Na kursie aranżacji witryn i organizacji przestrzeni handlowej słuchacz poznaje tajniki organizacji sklepu. Dowiaduje się, jak tworzyć perspektywę witryny, jakie dobrać oświetlenie, jak stylizować manekiny i eksponować towar na półkach. Następnie sam ćwiczy swoje umiejętności połączone ze zdobytą wiedzą. W części praktycznej szkoleń kursanci zwykle sami tworzą konkretne witryny oraz robią to komputerowo, wykorzystując do tego profesjonalne programy graficzne.

Jak wspomnieliśmy, taki kurs można zrobić w trybie tradycyjnym lub przez Internet. Koszt kilku godzin zajęć to ok. 300-700 zł. Szkolenie on-line zwykle jest jeszcze tańsze.

Profesjonalne okno

Okno wystawowe musi być dokładnie zaplanowane, spójne i zgodne z porą roku oraz nadchodzącymi ważnymi okazjami (np. walentynki, ferie zimowe, święta). W Polsce sprawdzają się witryny dość zachowawcze i klasyczne. Warto więc postawić na prostotę i grę światłem oraz interesującymi detalami. Oczywiście projektując witrynę, trzeba brać pod uwagę koszty z nią związane i wymiary przestrzeni. U nas nie przyjmują się wystawy ekstrawaganckie (np. ze złotymi meblami czy kabrioletami), które wiodą prym we Włoszech czy Francji. My cenimy ciepło domowego zacisza i prostotę.

Założenie firmy

Dekorator witryn może być zatrudniany przez tzw. sieciówkę lub działać jako jednoosobowa firma i pracować na zlecenia innych przedsiębiorców. Jeśli chcesz postawić na własny mały biznes, wystarczy ukończyć prosty i stosunkowo niedrogi kurs i założyć jednoosobową działalność gospodarczą. Formalności związane z rejestracją firmy załatwisz w swoim urzędzie gminy lub przez Internet za pośrednictwem elektronicznej platformy CEIDG (Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej). Jednak warto podkreślić, że z wariantu on-line mogą korzystać osoby dysponujące podpisem elektronicznym lub tzw. profilem zaufanym, który jest bezpłatną metodą potwierdzania tożsamości obywatela w systemach elektronicznej administracji. Profil zaufany to odpowiednik bezpiecznego podpisu elektronicznego, weryfikowanego certyfikatem kwalifikowanym. Aby go uzyskać, trzeba założyć konto na platformie e-puap (epuap.gov.pl). Gdy już profil zaufany będzie działał, można przystąpić do elektronicznej rejestracji firmy w CEIDG. W ten sposób zgłasza się od razu działalność do urzędu statystycznego i do urzędu skarbowego.

Pieniądze na start

Firma stylizacyjno-dekoratorska nie wymaga ogromnych nakładów finansowych. Nie trzeba na początku wynajmować lokalu i inwestować w drogi towar. Możesz taką działalność prowadzić w domu, bo do pracy będziesz potrzebować przede wszystkim komputera z profesjonalnym oprogramowaniem, a i tak większość czasu będziesz spędzać w konkretnym salonie, przy realizacji zlecenia. Zatem do swojej pracy bardziej niż lokalu o atrakcyjnej lokalizacji będziesz potrzebować samochodu. Wbrew pozorom nie potrzebujesz też magazynu, bo poszczególne elementy dekoracji będziesz kupować na potrzeby konkretnego zamówienia, a pieniądze na to wydane - wliczać w kosztorys. Nawet jeśli własna firma nie jest ogromną inwestycją, to gotówka na start na pewno się przyda. Jeśli nie masz na ten cel nawet kilku tysięcy złotych, nie martw się. Wsparcie znajdziesz w powiatowym lub wojewódzkim urzędzie pracy (musisz być zarejestrowany jako osoba bezrobotna) albo w funduszach poręczeń kredytowych wspierających młodych przedsiębiorców.

Reklama się opłaca

Aby interes naprawdę się opłacał, musisz pozyskać sporą grupę klientów. Jak to zrobić? W pierwszej kolejności rozeznaj się na rynku. Odwiedź sklepy i złóż w nich swoją ofertę. Osobiste spotkanie z szefami tych placówek może przynieść oczekiwane efekty. Pamiętaj, by nie stawiać siebie w pozycji osoby poszukującej pracy, tylko składającej ofertę. Nie ograniczaj się do złożenia swojego CV, ale przygotuj profesjonalną propozycję współpracy. Na takie spotkanie zabierz swoje portfolio (zbiór dotychczasowych osiągnięć w tej branży). Jeśli go nie masz, przygotuj estetyczny folder przedstawiający twoje projekty ze szkolenia. Wydrukuj też eleganckie wizytówki. Pamiętaj, by koniecznie znalazł się tam twój numer komórkowy i e-mail. Na wstępie powinieneś zainwestować w ciekawą i przejrzystą stronę internetową. To zadanie warto zlecić profesjonaliście. Koszt takiej usługi to ok. 1-1,5 tys. zł. Informatyk zadba też o wypozycjonowanie twojej strony w sieci.

Pomyśl o przyszłości

Dekorator wystaw sklepowych nie pracuje od godz. 8 do 16. Wystawy sklepowe zwykle zmieniane są w nocy. Chodzi o to, by klienci nie dostrzegali prac stylizacyjnych toczących się za sklepową szybą. Gdy tylko firma nabierze wiatru w żagle, przyjdzie czas na rozwój biznesu. W tym przypadku warto poszerzyć ofertę o dekorację sal weselnych, konferencyjnych i dekoracje okolicznościowe obiektów biurowych. Należy wtedy nawiązać ścisłą współpracę z florystą i kwiaciarnią. Trzeba też mieć do dyspozycji własnej i na wypożyczenie wiele elementów dekoracyjnych. W takiej sytuacji warto przenieść się z domu do profesjonalnego biura wyposażonego w pomieszczenie magazynowe.

Zobacz też: Stanisław Kłapeć: Warto inwestować wolne środki!

To inspirują ce zajęcie

Joanna Tylicka (39 l.), właścicielka studia florystycznego "Laurus" w Białymstoku (woj. podlaskie):

- Zajęłam się dekorowaniem witryn sklepowych, ponieważ nie lubię nudy i rutyny. Ponadto, przez lata pracy

w zawodzie florysty zauważyłam, że ludzie coraz większą wagę przywiązują do estetyki, a dobrze zrobiona dekoracja po prostu przyciąga klientów i daje dużą satysfakcję zarówno jej autorowi, jak i właścicielowi udekorowanego sklepu. Zaczęłam w 1996 r. od otwarcia kwiaciarni i ukończenia szkoły florystów. W szkole przekonałam się, że ten zawód to nie tylko układanie bukietów, ale bardzo twórcze i wymagające zajęcie, które wkrótce stało się moją pasją. Zdałam międzynarodowy egzamin florystyczny

i szybko rozszerzyłam działalność. W mojej ofercie pojawiły się kwiatowe dekoracje sal weselnych, kościołów, firm

i prywatnych domów na różne okazje. Podjęłam też współpracę z agencjami reklamowymi, a także sama zdobyłam klientów, dla których wykonuję kwiatowe dekoracje witryn i sklepów. Są to wystroje naturalne i nietrwałe, ale zawsze oryginalne, tworzone indywidualnie, zgodnie ze światowymi trendami. Moim największym sukcesem jest fakt, że dzięki wysokiej jakości usług doczekałam się sporej grupy stałych i zadowolonych klientów, którzy teraz polecają mnie innym.

KOSZTY KOSZTY Inwestycji

wyposażenie firmy (komputer z odpowiednim oprogramowaniem, telefon)ok. 5 tys. zł

samochód używany (ok. 10 tys. zł)

reklama (ok. 2 tys. zł)

strona internetowa (ok. 1,5 tys. zł)

Razem: 18,5 tys. zł

KOSZTY miesięczne

paliwo (ok. 500 zł)

rachunki za Internet i telefon (ok. 200 zł)

Razem: 700 zł

DOCHÓD

Przychody miesięczne: 5 klientów (stworzenie nowej witryny sklepowej od podstaw):ok. 5 tys. zł

Dochód przed opodatkowaniem: ok. 4,3 tys. zł

Czytaj również: PIT dla przedsiębiorcy

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze