Możemy wspomóc Ukrainę przez bojkot rosyjskich marek. Zwracajmy uwagę na kody kreskowe. Powinniśmy nabywać produkty polskie oznaczone kodem 590. Te , które zostały wytworzone na terytorium Rosji mają kody zaczynające się od jednej z sekwencji cyfr: od 460 do 469. Do niedawna z Rosji pochodziło wiele popularnych polskich wódek. W listopadzie ubiegłego roku rozpoczęła się procedura ich przejęcia od rosyjskiego oligarchy przez polską firmę Maspex. Do ostatecznego sfinalizowania transakcji doszło w trakcie wojny na Ukrainie. Żubrówka, Soplica, Absolwent, Bols są znów w polskich rękach!
Jest to cenne zwycięstwo gospodarcze, bo na przykład Żubrówka, której początki w Polsce sięgają XVII wieku i która jest obecna na 86 rynkach, stanowi wolumenowo numer 3 na globalnym rynku wódki. A Soplica jest światowym numerem 8.
Pomoc dla Ukraińców. Otwarto specjalny numer konta. Tu można wpłacać pieniądze
Nowy gigant na rynku spożywczym
Transakcja oznacza też, że właśnie powstała największa polska grupa spożywcza. Zakupiona przez Grupę Maspex CEDC jest liderem na rynku wódki z ilościowym udziałem powyżej 47 proc. i największym importerem zagranicznych alkoholi w naszym kraju. Sam Maspex jest największą polską prywatną firmą w branży spożywczej oraz jedną z największych w Europie Środowo-Wschodniej. Spółka posiada w swoim portfolio 63 marki i łącznie oferuje ponad 2300 propozycji towarowych, a jej produkty są obecne w ponad 60 krajach na całym świecie.
Derusyfikację polskich wódek ocenia Bogusław Mazur, komentator gospodarczy i ekspert Instytutu ESG: - „ Sukces Maspexu były ogromny także w czasach pokoju. Jednak w czasie agresywnej, bezwzględnej wojny rozpętanej przez Kreml przeciwko Ukrainie, transakcja staje się symbolem walki, która toczy się też w gospodarce. Mordercze załamanie kursu rubla, tasiemcowe kolejki Rosjan przed bankomatami, zamrożenie rosyjskich aktywów, to też są jej objawy. Podobnie jak bojkot rosyjskich i białoruskich towarów, do których na szczęście już nie należy zaliczać marek, które Maspex poddał derusyfikacji. Warto może tu jeszcze dodać, że na społecznościowych forach pojawiły się propozycje, za co warto wznieść toast zdobytymi przez nasz Maspex markami alkoholi. Raczej nie nadają się do cytowania, można je tutaj jedynie streścić do cenzuralnego hasła: „Na pohybel Putinowi, niech żyje Ukraina!” - pisze Mazur.
Polecany artykuł: