giełda

i

Autor: SHUTTERSTOCK Czy czeka nas stagflacja?

Lokaty bankowe

Zyski na lokatach bankowych rosną coraz wolniej. Ile można zarobić na lokacie?

2023-01-02 14:15

"Tempo wzrostu oprocentowania nowych lokat bankowych wyhamowało i jeśli Rada Polityki Pieniężnej nie powróci do podwyżek stóp procentowych, to prawdopodobnie zyskowność depozytów terminowych nie zwiększy się już istotnie" - czytamy na businessinsider.pl. Portal tłumaczy, że banki mają "sporą nadpłynność", czyli przewagę depozytów nad kredytami.

Wzrost stawek lokat hamuje

"Powodem wyhamowania rosnącego trendu jest przede wszystkim pauza w podwyżkach stóp procentowych" - czytamy na businessinsider.pl. RPP od trzech posiedzeń nie podnosi stóp procentowych. Prawdopodobnie ten cykl podwyżek zakończy się na obecnym poziomie 6,75 proc. Jak czytamy na businessinsider.pl banki nie będą skłaniać się do dalszego "istotnego zwiększania stawek lokat". - Najprawdopodobniej poziomem, poniżej którego banki nie będą schodzić, będą stawki nowych obligacji rządowych indeksowanych stopą referencyjną NBP lub dotychczasowych antyinflacyjnych - podaje portal.

Jak czytamy banki nie będą miały silnego bodźca do "podwyżek oprocentowania lokat", oraz że średnie stawki nowych depozytów terminowych (publikowane przez NBP) prawdopodobnie "będą rosły już tylko nieznacznie lub wręcz wcale". - Banki są rekordowo nadpłynne i wręcz mogłyby sobie pozwolić na odpływ części depozytów. Uatrakcyjnienie oferty lokat gospodarstw domowych i wciąż niezła kondycja tej grupy oraz firm spowodowały, że dynamika zmiany wartości depozytów w bankach jest wciąż dodatnia - podaje businessinsider.pl, który dodaje, że banki podnosić stawek nowych lokat już prawdopodobnie nie będą i najpewniej nie dojdzie także do istotnego pogorszenia oferty.

— Średnie oprocentowanie lokat na bilansie banków może jeszcze rosnąć. Jeśli jednak chodzi o ofertę nowych depozytów, spodziewam się lekkiego spadku — mówi w rozmowie z businessinsider.pl Marcin Materna, dyrektor działu analiz w Biurze Maklerskim Banku Millennium. – Akcja kredytowa tak silnie spadła, że banki raczej nie muszą aktywnie działać na rzecz pozyskania dodatkowego finansowania. Mogłoby się to zmienić, gdybyśmy mieli do czynienia z kolejnym wzrostem rentowności obligacji. Jeśli chodzi o obligacje skarbowe, to można zaobserwować spadek zainteresowania tą formą lokaty wolnych środków: kto je miał, już je ulokował w ten sposób. Średnioterminowy, tzn. powyżej jednego roku, charakter tych obligacji także nie zachęca do zamrażania nowych wolnych środków, szczególnie w warunkach niepewności co do inflacji czy zatrudnienia — dodaje Marcin Materna.

Sonda
Czy posiadasz w banku konto oszczędnościowe?
Pieniądze to nie wszystko. Piotr Bujak

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze