Polskie pieniądze

i

Autor: Shutterstock

Ceny rosną jak szalone, a to dopiero początek podwyżek. Za co płacimy więcej?

2017-08-25 12:02

W pierwszym półroczu 2017 roku Główny Urząd Statystyczny odnotował największe podwyżki cen produktów i usług od 5 lat. Eksperci alarmują, że to nie koniec drożyzny. W tym roku, w grudniu żywność może być o 4 proc. droższa niż rok wcześniej, głównie z powodu drogich owoców i podwyżek produktów mlecznych - uważa Krystyna Świetlik z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.

Ceny produktów idą do góry
Ceny rosną i to nie tylko podstawowych produktów. Choć wszyscy klienci z pewnością zauważyli podwyżkę cen masła, a eksperci zapowiadają wzrost cen mleka to nie jedyne dobra, za które w ciągu roku zapłaciliśmy więcej. Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, w czerwcu tego roku ceny zboża w skupie podskoczyły w górę: pszenicy, żyta, jęczmienia – wszystkich o ok. 12 proc. Analogicznie, choć nieznacznie droższy był chleb i inne wypieki. Więcej zapłaciliśmy także za mięso wieprzowe i to niemało – o 14,6 proc. oraz oczywiście za mleko, które w skupie kosztowało o 33 proc. więcej.

Zobacz również: Czeka nas drożyzna w owocach. Dużo mniejsze zbiory wiśni, śliwek i jabłek

- Jeżeli ceny żywności w lipcu w stosunku do grudnia są wyższe o 3,1 proc., to ceny żywności na koniec roku mogą być o 4 proc. wyższe niż w grudniu 2016 r. - powiedziała PAP ekspertka. Dodała, że ceny żywności we wrześniu i w październiku rosną, a w listopadzie i w grudniu - spadają. Świetlik przypomniała, że w 2014 i 2015 r. żywność taniała, a w 2016 r. wzrost cen był niewielki (1 proc.), więc prognozowany 4 proc. wzrost cen jest duży.

Ekspertka wyjaśnia, że zazwyczaj w okresie letnim ceny żywności spadają w wyniku rosnącej podaży produktów roślinnych, zazwyczaj decydują o tym owoce i warzywa. Ponieważ w tym roku owoce są drogie, bo ich zbiór będzie mniejszy z uwagi na wiosenne przymrozki, a warzywa były później nasadzone i ich podaż jest na razie mniejsza, to sezonowy spadek cen tych produktów w lipcu był niższy niż w poprzednich latach. Dodała, że podobna sytuacja będzie w sierpniu, choć już zbiory warzyw będą większe.

Za jakie inne towary pod koniec roku zapłacimy więcej? Wołowina będzie w grudniu kosztowała mniej więcej tyle samo co przed rokiem. Ceny wieprzowiny mogą być nieco wyższe, natomiast może potanieć drób, ponieważ jego podaż jest dosyć duża i jest wyraźna nadpodaż drobiu na rynku unijnym i krajowym - prognozują specjaliści Instytutu.

Gorący temat: Wiemy, do których sklepów trafiło mięso skażone fipronilem! [LISTA SKLEPÓW]

Nie powinny drożeć artykuły zbożowe. Ze wstępnych szacunków GUS wynika, że zbiory zbóż będą w tym roku o 8 proc. wyższe od zbiorów z ub.r. Należy oczekiwać dobrych zbiorów rzepaku, który jest surowcem do produkcji oleju. Podrożały natomiast produkty mleczarskie, głównie masło.

Według ekspertki, czynnikami stymulującymi wzrost żywności jest poprawa sytuacji dochodowej ludności (m.in. program 500 plus). Zaznaczyła, że w lipcu wynagrodzenia były o 4,9 proc. wyższe rok do roku, ale zwiększyła się inflacja do 1,7 proc. rok do roku. Oznacza to, że realny wzrost wynagrodzeń jest coraz mniejszy i popyt nie będzie rósł tak dynamicznie jak do tej pory.

Sprawdź też: Już nie zrobimy zakupów we Freshmarkecie!

Czytaj koniecznie: Zakupy z Carrefoura przyniesie Ci sąsiad

Zobacz także: Ceny taksówek. Dlaczego przejazdy są takie drogie?

 

Źródło: wnp.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze