Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu.
Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.
- Dosłownie kilka chwil temu wpadły do nas dwa nowe oszustwa, podszywające się pod Orange Polska. Jedno udaje fakturę za usługi telekomunikacyjne, drugie zaś informuje o rzekomym błędzie przy przedłużaniu usług. Liczba zgłoszeń, które dotarły do CERT Orange Polska, wskazuje na to, że mamy do czynienia z wyjątkowo dużą, jak na ostatnie tygodnie, falą fałszywych wiadomości mailowych - ostrzega CERT Orange.
ZOBACZ TEŻ: Polscy twórcy gier nie boją się koronawirusa. W tej branży ostatnie wydarzenia to złoty okres
Część maili przypomina korespondencję z fakturą do opłacenia z załącznikiem w formacie xlsm. Po otwarciu pliku komputer infekować próbuje wirus Danabot.
To nie wszystkie metody naciągaczy żerujących na klientach Orange. Druga metoda to próba wyłudzenia danych karty płatniczej.
ZOBACZ TEŻ: Składki ZUS w dobie koronawirusa. Tarcza antykryzysowa
- Drugi atak to już znacznie mniej wyrafinowany atak, wyłudzający numer karty płatniczej. Zaczyna się od e-maila o problemach z przedłużeniem usług. Kliknięcie w link przeniesie nas ostatecznie na stronę, przekonującą nas do "płatności kartą", której dane trafią wtedy oczywiście od razu do przestępców - opisuje CERT Orange.
ZOBACZ TEŻ: Pit 2020. Jaka kara za zwłokę przy rozliczaniu?