Dramat branży motoryzacyjnej. Na rynek trafia coraz mniej aut

Jak podaje "Puls Biznesu" kwietniowy wynik jest o 12,9 proc. gorszy od zanotowanego w marcu tego roku i o ponad 15,5 proc. słabszy od ubiegłorocznego. W ciągu czterech miesięcy 2022 r. na drogi wyjechało zaledwie 157,7 tys. nowych samochodów, o blisko 14 proc. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

"Liderem polskiego rynku pozostaje Toyota. W ciągu czterech miesięcy tego roku zarejestrowano blisko 26,8 tys. aut tej marki. To ponad dwa razy więcej niż w przypadku drugiej w zestawieniu Kii. W analizowanym okresie na ulice wyjechało niespełna 12,5 tys. aut koreańskiej marki. Nawet Toyocie nie udało się jednak poprawić zeszłorocznych wyników - liczba rejestracji spadła o blisko 8 proc. r/r" - czytamy.

Rynek wtórny

Jak podaje "Puls Biznesu" niska podaż nowych samochodów coraz wyraźniej odbija się na rynku wtórnym. "W kwietniu sprowadziliśmy do Polski niewiele ponad 67,5 tys. używanych aut zza granicy. To nie tylko o 17 proc. mniej niż rok temu, ale też - pomijając pandemiczny kwiecień 2020 r. - najmniej od 2014 r." - czytamy.

Z danych dziennika wynika, że średni wiek importowanego auta wyniósł po czterech miesiącach 2022 r. blisko 12,6 roku. "Najpopularniejszym kierunkiem importowym pozostają Niemcy z udziałem 51 proc. Najczęściej sprowadzamy auta Volkswagena (24,4 tys.), a wśród modeli wygrywa Audi A4 (7,4 tys.)" - informuje "PB".