Nowy szef banku Pekao SA, który przed kilkoma dniami zastąpił na tym stanowisku "złote dziecko" PiS Michała Krupińskiego, jest inżynierem informatykiem oraz absolwentem warszawskiej SGH – ukończył tam finanse i bankowość. Jest też absolwentem University of Illinois (Executive MBA) oraz INSEAD – jednej z największych na świecie prywatnych szkół zarządzania i biznesu. Pracę na stanowisku dyrektorskim w Pekao SA zaczął jako świeżo utytułowany doktor nauk ekonomicznych. Miał wtedy 23 lata.
ZOBACZ TEŻ: Cenny jak polski prezes. Ranking najbardziej wartościowych szefów spółek na GPW [ZDJĘCIA]
Do niedawna wiceprezes tego właśnie banku, miał pod kontrolą zarządzanie ryzykiem. Teraz, jako 42-latek, objął kierowanie bankiem, w którym rozpoczynał karierę. Jaka będzie jego dalsza droga? Czy Pekao SA pozostanie wśród liderów w kwestii w zarządzania kapitałem i ryzykiem i będzie się rozwijać w oparciu o głęboko przemyślaną strategię? O głębokich strategiach Lusztyn ma do powiedzenia więcej niż ktokolwiek z jego branży. Wśród jego hobby jest także nurkowanie – nawet na kilkudziesięciometrowe głębokości. Tu każdy ruch musi być przewidziany, zapasy powietrza – policzone, tempo zanurzania się czy wynurzania odpowiednie, by układ krwionośny nie zareagował zabójczym efektem dekompresyjnym.
Podobnie jest z drugim „konikiem” Lusztyna – bieganiem. I nie jest to zwykły jogging, ale maratony i ultramaratony. Przebiegł…. 120 km w górach Dolomitach. To było wyzwanie, którego nawet zwykli maratończycy podejmują się dopiero po rozważeniu wszystkich „za” i „przeciw”. W takim górskim ultramaratonie różnice wysokości – w górę i w dół – sięgają tysięcy metrów. Jak sam mówi, na ryzyka można się przygotować, choć ich formy i charakteru nie sposób przewidzieć – zaś najgorszą rzeczą, jaką może zrobić menedżer w banku, jest próba uniknięcia ryzyka.
Między ekstremalnym bieganiem w górach czy nurkowaniem na duże głębokości a zarządzeniem ryzykami, groźnymi dla banku, jest paradoksalnie bardzo wiele analogii.
- Często błędnie zakłada się, że w zarządzaniu ryzykiem chodzi o jego unikanie. Tymczasem ryzyka nie da się wyeliminować. Cała działalność bankowa, czyli przyjmowanie środków od klientów i udzielanie kredytów, opiera się na umiejętnym i ciągłym kalkulowaniu różnych ryzyk. Dlatego tak ważne jest, by uważnie je oceniać – wskazał ostatnio w jednym w z wywiadów dla prasy nowy prezes Banku Pekao.
SPRAWDŹ TAKŻE: Jarosław Kaczyński ODCIĄŁ SIĘ od Srebrnej? W dokumentach prezesa PiS nie ma żadnego śladu
Nowy prezes Pekao w rozmowie z "Rzeczpospolitą" wskazał również, że indywidualne osiągnięcia są ważne, ale aby odnieść sukces, trzeba pracować zespołowo. - Na niższych szczeblach mamy zespół bardzo dobrych specjalistów pracujących od lat w banku, będziemy w tym zakresie kontynuować istniejącą politykę: bezpieczne i stabilne zarządzanie, czyli spokój, który w bankowości jest bardzo pozytywny – podkreślił Lusztyn.
Dodał, że w nowej roli będzie kontynuował cyfrową transformację banku, "która jest ważnym elementem strategii, co pomoże osiągnąć cele finansowe na 2020 rok i kolejne lata". Sposób na osiągnięcie zakładanych ambitnych planów? Lusztyn odpowiada bez chwili zawahania: przynajmniej kilka treningów w tygodniu. – Sport wycisza gonitwę myśli. Mam poczucie, że ciało i umysł człowieka stanowią jedność; trudno efektywnie pracować, jeśli organizm nie jest w dobrej kondycji, właściwie odżywiony i wypoczęty – dodaje.