Janusz Władyczak, prezes KUKE ocenił, że w obecnej trudnej sytuacji podwyższonego ryzyka i zwiększonej niepewności takie wsparcie polskiego biznesu jest jeszcze bardziej potrzebne, by instytucje finansujące odważniej podchodziły do udostępniania środków na działanie i rozwój polskich przedsiębiorców nastawionych na internacjonalizację swojego biznesu.
Czytaj również: Spektakularny upadek legendarnej firmy. To oni sprowadzili do Polski "Malucha"
Polecany artykuł:
Krajowi i zagraniczni przedsiębiorcy zgłaszają duże zapotrzebowanie na finansowanie, którego często nie mogą pozyskać w innych komercyjnych instytucjach finansowych np. z powodu braku odpowiednich zabezpieczeń. Organizując alternatywne możliwości zabezpieczenia oferowanego finansowania np. poprzez poręczenia w ramach Krajowej Grupy Poręczeniowej, czy też w ostatnim czasie, poprzez zawartą umowę z Europejskim Funduszem Gwarancyjnym. Uzupełniając wspomnianą paletę zabezpieczeń, instrumenty gwarancyjne KUKE pozwolą na szerszą dystrybucję powierzonego nam kapitału., szczególnie w okresie istotnych turbulencji geopolitycznych – precyzuje Konrad Trzonkowski, dyrektor zarządzający ARP .
Jak czytamy w komunikacie, w ostatnich miesiącach KUKE podpisała z sześcioma bankami krajowymi i jednym zagranicznym umowy o udostępnieniu instrumentów z systemu wsparcia eksportu. Paweł Kolczyński, wiceprezes ARP ocenia, że w tak wymagającym otoczeniu polscy przedsiębiorcy radzą sobie znakomicie.
"Wystarczy przypomnieć, że w styczniu nasz eksport wzrósł w euro o 13,5 proc. rok do roku. Jednak stają oni przed coraz poważniejszymi wyzwaniami będących m.in. konsekwencją inwazji Rosji na Ukrainie i zjawisk makroekonomicznych, jak wysoka inflacja skutkująca coraz wyższym oprocentowaniem kredytów, rosnącymi kosztami pracy, trudnościami w dostępie do komponentów i materiałów z powodu zaburzonych łańcuchów dostaw. Dlatego też nasze porozumienie daje realne bezpieczeństwo dla rodzimego biznesu- mówi Kolczyński z ARP.