Nowelizacja ustawy
Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o Pracowniczych Planach Kapitałowych. Po zmianach pracownicy szybciej będą mogli dopisać się do programu. Obecnie mają taką możliwość po upływie 90 dni od zatrudnienia. Jak podaje Wyborcza.biz. po nowemu nastąpi to już po dwóch tygodniach.
Łatwiej będzie też złożyć oświadczenie nowemu pracodawcy, że już oszczędzamy w PPK. Mniej skomplikowany ma być sposób wyliczenia terminu w tej sprawie. Pozostałe zmiany dotyczą przede wszystkim ułatwień w obsłudze programu.
Dotkliwe kary
Z punktu widzenia przedsiębiorców najistotniejsze są nowe uprawnienia, które otrzyma Państwowa Inspekcja Pracy. Będzie mogła ścigać wykroczenia polegające na namawianiu pracowników do wypisywania się z PPK. Jak wskazuje "Gazeta Wyborcza" kary mogą być niezwykle dotkliwe.
W praktyce zatem będzie to bat na szefów firm namawiających zatrudnionych do rezygnacji z programu. Wszystko przez fakt, że pracodawca również częściowo "składa się" na przyszłą emeryturę pracownika, co jest dla firmy dodatkowym kosztem.
Namawiania do rezygnacji
Jak PIP ma weryfikować, czy dochodzi do takich praktyk? W rozmowie z portalem Wyborcza.biz dr Marcin Wojewódka, radca prawny z Instytutu Emerytalnego, wymienia, że inspekcja będzie mogła badać komunikaty wysyłane do pracowników (m.in. e-maile czy ulotki), a także przesłuchiwać zatrudnionych i pracodawcę.
Następnie to do inspektora będzie należeć decyzja, czy dochodziło do namawiania z rezygnacji z programu.