Pisaliśmy o obowiązkach jakie nakłada polskie prawo na rowerzystów. Co jednak w sytuacji gdy już dojdzie do wypadku z udziałem jednośladu? Rowerzysta musi na drodze przestrzegać zasad ruchu drogowego. Ważne jest, aby pamiętać, że poza wyjątkami przewidzianymi ustawowo, kierowcy rowerów muszą poruszać się wyznaczonymi ścieżkami rowerowymi. Jest to priorytetowa zasada w przypadku gdy dojdzie do wypadku. Jeśli przestrzegaliśmy przepisów, a wypadek wydarzył się nie z naszej winy przysługuje nam odszkodowanie które jest winien wypłacić sprawca zdarzenia.
Sprawdź również: Jaka kara grozi za jazdę na rowerze po alkoholu?
Rozróżniamy dwa rodzaje zdarzeń, do których dochodzi na drogach - kolizje i wypadki. Kolizja to stłuczka, w której ucierpiały jedynie pojazdy bądź przedmioty (znaki drogowe, drzewa etc.), wypadek ma miejsce gdy poszkodkowani są ludzie.
Najczęściej zdarza się, że za wypadki na drodze odpowiada kierowca samochodu. Dzieje się tak na zasadzie ryzyka za szkody, jakie podczas jazdy wyrządzi on rowerzyście. Faktem jest bowiem to, że cyklista narażony jest na większe skutki wydarzenia niż kierowca. Trzeba jednak pamiętać, że kierujący samochodem może uwolnić się od odpowiedzialności gdy udowodni, że szkoda nastąpiła wskutek działania siły wyższej, wyłącznie z winy poszkodkowanego lub z winy osoby trzeciej, za którą nie ponosi on odpowiedzialności.
Doszło do wypadku, co dalej?
– Jeżeli chcemy, aby postępowanie odszkodowawcze przebiegało sprawnie powinniśmy w każdym przypadku, gdy mamy do czynienia z wypadkiem z udziałem rowerzysty, wezwać policję na miejsce zdarzenia. Wówczas policja zadba o odpowiednie dowody, m.in. sporządzi stosowną notatkę, gdzie zostaną opisane wszystkie szczegółowe informacje ze zdarzenia, wykona zdjęcia przedstawiające miejsce zdarzenia i jego skutki – tłumaczy Marzena Walkowska, Kierownik Zespołu Likwidacji Szkód Centrum Odszkodowań DRB – Również warto zadbać o świadków zdarzenia, bo często to ich zeznanie okazuje się niezwykle istotne na etapie wyjaśnienia okoliczności zdarzenia - dodaje specjalista DRB.
Czytaj także: Większe wydatki polskich miast na komunikację miejską
W przypadku gdy na skutek zdarzenia doznaliśmy jakichkolwiek obrażeń powinniśmy wezwać karetkę. Aby móc potem starać się o ewentualny zwrot kosztów leczenia będziemy potrzebować pełnej dokumentacji medycznej. W jej skład wchodzą: historia choroby, karta informacyjna leczenia szpitalnego oraz opisy wyników przeprowadzonych badań. Warto zaopatrzyć się także we wszystkie rachunki i faktury za badanie lekarskie, rehabilitacje czy zakup lekarstw, a także kwity za dojazdy do placówek medycznych. W momencie gdy będziemy chcieli uzykać świadczenia to właśnie wszelkie dowody o naszym stanie zdrowia będą niezbędne.
Raporty policji z roku 2017 mówią, że aż 86 procent wypadków z udziałem rowerzystów dzieje się w terenie zabudowanym. Do wiekszości z nich dochodzi w wyniku nieustąpienia pierwszeństwa przejazdu oraz nieprawidłowego wyprzedzania.
Zdarza się, że sprawca ucieka z miejsca wypadku. Co wtedy? Niezbędne jest wezwanie policji i wykonanie odpowiedniej dokumentacji. Najważniejszą rzeczą w takim przypadku są zeznania świadków, którzy mogą potwierdzić naszą wersję wydarzeń, a także pomóc w ustaleniu tożsamości sprawy zdarzenia. Jeśli służbom uda się go namierzyć, wówczas roszczenia odszkodowawcze kierowane są do jego ubezpieczyciela.
Jeśli sprawca sprawca nie zostanie ustalony, sprawa najczęściej jest umarzana. Nie oznacza to jednak, że poszkodowany nie ma szans na uzyskanie stosownej rekompensaty. – Poszkodowany rowerzysta ma prawo zgłosić roszczenia do dowolnego towarzystwa ubezpieczeń, które to rozpocznie proces likwidacji szkody, a następnie prześle akta szkody do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego – radzi Walkowska z Centrum Odszkodowań DRB. – UFG to instytucja, która wypłaca odszkodowania w dwóch przypadkach: kiedy sprawca zbiegł z miejsca wypadku i pozostaje nieznany lub kiedy sprawca w chwili zdarzenia nie posiada obowiązkowego OC – dodaje Walkowska.
Sprawdź również: Za złotówkę wypożyczysz rower i oddasz, gdzie chcesz. Jak działa Acro bike
Gorzej przedstawia się sytuacja kiedy to rowerzysta jest sprawcą wypadku. Cykliści, w przeciwieństwie do kierowców pojazdów mechanicznych, nie mają obowiązku zawierania umowy ubezpieczenia OC. Mogą to zrobić, ale nie muszą. W rzeczywistości niewielki procent rowerzystów decyduje się na takie rozwiązanie. W sytuacji wpadku gdy sprawcą jest kierujący rowerem, należy pamiętać, że to właśnie on będzie musiał pokryć koszty odszkodkowań dla innych uczestników. Odszkodkowania od rowerzysty można dochodzić z powództwa cywilnego.
Wiele towarzystw ubezpieczeniowych ma w swojej ofercie polisy OC dla cyklistów. Mogą one zostać również rozszerzone o ubezpieczenie bagażu podróżnego czy casco roweru. Co ciekawe ochroną objęty jest użytkownik roweru, a nie tylko jego właściciel. A więc działa ona również wtedy gdy korzystamy z rowerów wypożyczonych.
Podcasty
Playlisty tematyczne
