Uważaj na telefon z NFZ. To mogą być oszuści
Oszuści grasujący w wirtualnym świecie uaktywniają się. Podszywają się nie tylko pod banki, ale i Narodowy Fundusz Zdrowia. Urzędnicy z NFZ przypominają, że pracownicy Departamentu Kontroli NFZ nigdy nie wymagają od świadczeniodawców podania przez telefon żadnych danych osobowych pacjentów. Każdą tego typu sytuację, kiedy to dzwoni do nas rzekomo pracownik NFZ i prosi o dane osobowe jak np. imię, nazwisko, PESEL, należy zgłaszać do najbliższego oddziału NFZ oraz organów ścigania, z którymi NFZ podjął już współpracę w tym zakresie. - Zwracamy również uwagę, aby osoby, które odbierają telefony w placówkach medycznych, pamiętały o obowiązku ochrony danych osobowych pacjentów, a także o możliwych próbach wyłudzenia tych danych - czytamy w komunikacie. Zatem pracownicy wszelkich placówek medycznych takich jak przychodnie, poradnie, gabinety rehabilitacji itp. muszą mieć się na baczności, by pod żadnym pozorem nie udostępnić oszustom danych wrażliwych, które mogą im posłużyć do kolejnych przestępstw. Uważać muszą też sami pacjenci, by nie paść ofiarą cyberoszustów.
Cyberprzestępcy grają na emocjach
Niestety, cyberprzestępczość rozwija się w zastraszającym tempie. Oszuści usiłują podstępem wyłudzić informacje od sowich ofiar na temat ich danych wrażliwych jak PESEL, kody dostępów do konta w banku itp. Często grają na emocjach, co ułatwia ich podstępne działanie. Zatem najlepiej po prostu nie rozmawiać przez telefon z nikim, kogo nie znamy, a wszelki swoje sprawy osobiście sprawdzać i wyjaśniać w urzędzie czy banku. O próbie wyłudzenia danych można oczywiście powiadomić policję. Jednak na wszczęcie postępowania raczej nie ma co liczyć. Ono zacznie się dopiero wtedy, gdy już przestępca nas okradnie. Także najlepiej być przezornym.