Tyle zapłacisz od lipca

Podwyżki cen prądu 2024. Różne stawki w województwach [MAPA i KWOTY]

Rząd wciąż nie informuje jednoznacznie, jakie działania zamierza podjąć w sprawie zamrożenia cen prądu. Tarcza antyinflacyjna została przedłużona do 30 czerwca 2024 roku. Istnieją dwa scenariusze: albo rząd przywróci od razu rynkowe stawki, albo będzie to robił stopniowo (co jest bardziej prawdopodobne). Z jednej strony regulowane ceny nie są do utrzymania na "dłuższą metę", z drugiej rosnące skokowo ceny energii podbiłyby o kilka procent inflację. Na wiadomości od rządu czekają nie tylko przedsiębiorcy, ale i indywidualni odbiorcy. O ile skoczyłyby opłaty bez tarczy? Ile płacimy, a ile zapłacimy bez zamrożenia cen?

Nowe ceny prądu od 1 lipca 2024. Czeka nas szokowa podwyżka rachunków za prąd?

Z danych portalu cena-prądu.pl wynika, że stawki jakie płacimy za prąd nie tylko różnią się od dostawcy, ale również od regionu, w którym mieszkamy. Średnia cena w Polsce wg. wyliczeń portalu to 0,80 zł - stawka aktualna - zamrożona, maksymalna 1,26 zł oraz taryfowa 1,39 zł. Na zachodzie ENEA proponuje stawki w wysokości, odpowiednio: 0,77 zł; 1,20 zł; 1,27 zł; po drugiej stronie Polski, na wschodzie E.ON: 0,73 zł; 1,18 zł; 2,1 zł;, a na południu PGE 0,83 zł; 1,33zł; i 1,39 zł.

SZCZEGÓŁE STAWKI PODWYŻEK ZNAJDZIESZ TUATAJ

Mateusz Morawiecki wiceprezes PiS wyliczył na platformie X, że największa podwyżka czekałaby klientów E.ON, od 1 lipca wzrost o 155 proc. Tauronu i Enei o 48 proc., a PGE o 42 proc. Średnio jak wyliczył były premier rachunki skoczyłyby o 64 proc. 

Jak wyliczali eksperci Forum Energii  dla przeciętnego gospodarstwa domowego zużywającego 2000 kWh wzrost rocznych kosztów o 1220 zł, czyli ok. 100 zł na miesiąc.

"Dla gospodarstw domowych ze zelektryfikowanym ogrzewaniem, których zużycie energii elektrycznej może być o rząd wielkości wyższe, wzrost kosztów będzie bardziej dotkliwy - sięgnie nawet 2200 zł rocznie (ok. 184 zł mies.) przy zużyciu 9000 kWh" - wyliczyli eksperci. Gospodarstwa domowe z pompą ciepła (o zużyciu 9000 kWh) będą musiały się liczyć ze wzrostem cen o ok. 21 proc. 

"Kogo stać na takie rządy? Apelujemy o natychmiastowe rozpoczęcie prac nad przedłużeniem Tarczy Energetycznej dla polskich rodzin!"-napisał w poście Morawiecki.

Jego zdaniem, tarcza powinna zostać przedłużona do lipca 2025 r. Na to co zrobi rząd Tuska czeka również NBP i RPP bowiem od cen energii zależy wysokość inflacji, a ta ma kluczowy wpływ na wysokośc stóp procentowych.

Jak wskazywał podczas styczniowej konferencji prasowej prezes NBP Adam Glapiński, możliwy jest wzrost inflacji o 2 proc., jeżeli nie będzie zamrożenia cen energii elektrycznej oraz jeśli nie będzie kontynuowany VAT na żywność na poziomie zero procent. Wzrost inflacji o 2 procent oznacza, że tempo wzrostu cen wróci do wysokiego poziomu 6-8 proc. 

Jak twierdzi szef NBP, przewidujemy, trwałe obniżenie inflacji do celu w wysokości 2,5 proc. dopiero możemy się spodziewać pod koniec 2025 r.

Pieniądze to nie wszystko Alicja Defratyka

QUIZ PRL. Czy znasz te słowa?

Pytanie 1 z 15
Czym zajmowała się repasaczka?
Punkt repasacji pończoch. Widoczna kobieta naprawiająca pończochy -1970
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze