Podwyżki dla polityków na wynajem mieszkań
Jak wynika z zarządzenia podpisanego pod koniec marca przesz szefową Kancelarii Sejmu Agnieszkę Kaczmarską, posłowie i senatorowie spoza Warszawy mogą liczyć na 3,5 tys. zł miesięcznie na wynajem mieszkania. "Rzeczpospolita" podaje, że wynika to z miesięcznego kosztu zakwaterowania w hotelu Sejmowym, ale inne przepisy wskazują na kwotę, która przysługuje na wynajęcie lokalu prywatnie.
Jeszcze w 2017 roku ta kwota wynosiła 2,5 tys. zł miesięcznie. "Rz" wskazuje, że od początku 2020 roku podniesiono ją do 3 tys. zł. Jest to więc kolejna już podwyżka, która oczywiście wynika z inflacji i rosnących cen wynajmu. Czyli kosztów, które ponosi większość Polaków.
Rząd tłumaczy się z podwyżek
- Jest ona spowodowana różnymi czynnikami, w tym wojną w Ukrainie i wzrostem cen nośników energii. W górę poszedł realny koszt pobytu w hotelu sejmowym, co pociągnęło za sobą zwiększenie maksymalnej kwoty na najem kwatery na mieście. To nie są mieszkania w najwyższym standardzie czy o dużej powierzchni. Po prostu takie są ceny - tłumaczył Jarosław Zieliński wiceszef Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych z PiS.
Jak zauważa "Rz" parlamentarzyści dostali również największą podwyżkę (o 2 tys. zł) ryczałtu na biura poselskie i senatorskie, który wynosi obecnie 17,2 tys. miesięcznie. Ponadto w życie weszło zarządzenie, które zwiększa środki na działanie klubów parlamentarnych o 300 zł na każdego posła i senatora.