Już w 2021 roku Trybunał Sprawiedliwości UE zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów dotyczących uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w kwestiach m.in. uchylania immunitetów sędziowskich. Za niewykonanie tego postanowienia unijny sąd nałożył na Polskę karę miliona euro dziennie. Prezydent Duda wprawdzie już podpisał ustawę likwidującą Izbę, ale wchodzi ona w życie dopiero 14 lipca i dlatego Unia cały czas nalicza nam kary. Jak podaje money.pl to w rękach Komisji Europejskiej będzie leżeć decyzja o zaprzestaniu ich naliczania.
Polska ma do zapłaty ponad miliard złotych kary
Kary naliczają się od 3 listopada 2021 r. Od tego czasu do 24 czerwca minęły 232 dni, które w przypadku Polski są warte 232 mln euro. Przy obecnym kursie złotego wychodzi, że za nierespektowanie postanowień TSUE mamy do zapłaty ponad miliard złotych. Rząd kar nie zamierza płacić, stąd Unia potrąca je od należących się Polsce funduszy, zaznaczając, że dokonując potrąceń, wypełnia swój prawny obowiązek poboru kar finansowych nałożonych przez TSUE. Brak pieniędzy z Brukseli oznacza zatem, że rząd różne zobowiązania musi pokryć z własnej kieszeni.
Unia obcina Polsce fundusze za niepłacenie kar zasądzonych przez TSUE
Jak dowiedział się money.pl, do 13 czerwca KE potrąciła z tytułu niewykonania wyroku TSUE w sprawie Izby Dyscyplinarnej fundusze na łączną kwotę ponad 111 mln euro, czyli ponad 522 mln zł. Potrąceń dokonano z dwóch programów operacyjnych.
* Pierwszy to Program Operacyjny Inteligentny Rozwój, największy w Unii Europejskiej program finansujący badania, rozwój i innowacje ze środków funduszy strukturalnych oraz drugi pod względem budżetu krajowy program na lata 2014-2020.
Zobacz też: Ile wydamy w tym roku na wakacje? Część Polaków przez drożyznę rezygnuje z wyjazdów
* Drugą część kary została potrącona z Programu Operacyjnego Wiedza, Edukacja, Rozwój (POWER), który ma na celu wsparcie w obszarach zatrudnienia, włączenia społecznego, edukacji, szkolnictwa wyższego, zdrowia i dobrego rządzenia. O pomoc mogą się tutaj ubiegać m.in. przedsiębiorcy, którzy mimo niepowodzenia, zdecydowali się na powrót na rynek i ponownie rozpoczęli działalność gospodarczą.