Posługę kapłańską księża kościoła katolickiego w Polsce pełnią wszędzie - kaplice na lotniskach, prywatne spotkania z osadzonymi w więzieniach. W Sejmie też musi znaleźć się duchowny. Jak się jednak okazuje, na ponad 400 posłów wystarcza jeden ksiądz. To on zapewnia posłom i senatorom, gdyż obsługuje cały parlament, spokój ducha. Jeden kapłan małej, politycznej parafii. Chociaż zarobki posłów nie są małe, to sejmowy ksiądz musi liczyć na co łaska.
- Kapelanem parlamentarzystów jest ks. dr Piotr Burgoński, wykładowca akademicki UKSW. Z posługą duszpasterską nie wiążą się żadne opłaty ponoszone przez Kancelarię Sejmu. Ksiądz kapelan nie jest też oczywiście ani zatrudniony na etacie w Kancelarii Sejmu, ani też na podstawie umowy cywilnoprawnej zawartej z naszą instytucją - wyjaśnia "Super Expressowi" i "Super Biznesowi" Kancelaria Sejmu.
Chociaż Sejm nie płaci mu ani grosza, to można podejrzewać, że jako kapelan otrzymuje stałe wynagrodzenie. Ile wynosi pensja księdza w Sejmie? Średnie wynagrodzenie dla duchownych podlegających MSWiA to niecałe 9 tys. złotych, czyli mniej, niż otrzymuje poseł. Oczywiście w tym roku kwota ta mogła wzrosnąć, bowiem Kościół i rząd niechętnie ujawniają dane dotyczące Funduszu Kościelnego.
ZOBACZ: Duda pokazał swój majątek! SPINKA za tysiące złotych, nieruchomości za miliony [ZDJĘCIA]
Kwota ta jest też niższa niż księdza w dobrze prosperującej parafii. Podstawową opłatą księdza jest comiesięczny ZUS - do kilkuset złotych. Poza tym? Hulaj dusza, piekła nie ma! Ksiądz otrzymuje skromne, bazowe wynagrodzenie. Pieniądze z tacy przekazuje "górze", a ta dzieli je zależnie od hierarchii duchownego jak i samej parafii. Gdyby policzyć ilość wierzących w Polsce, średnią kwotę jaką dają co tydzień na tacę, to przeciętnie ksiądz mógłby miesięcznie zarabiać niemal 34 tys. złotych miesięcznie (licząc jednak, że sam sprawuje posługę i jego świątynia remontowana jest z Funduszu Kościelnego).