Rząd zmienia Polski Ład. Kto zyska na kolejnych zmianach podatkowych?

Rewolucja podatkowa za pasem. Idą ogromne zmiany

Polski Ład okazał się prawem nazbyt skomplikowanym i problematycznym, co zresztą przyznał nawet prezes PiS Jarosław Kaczyński. Wygląda jednak na to, że rząd chce naprawić swój błąd, dlatego ogłoszono likwidację ulgi dla klasy średniej. Jak podkreślał Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej, jest to również reakcja na kryzys wywołany wojną. W teorii wiele Polaków mogłoby na tym stracić, ale rząd zdecydował się na rewolucyjny krok i obniży podatek PIT dla I progu podatkowego (do 120 tys. zł rocznie) z 17 proc. do 12 proc. Ministerstwo Finansów podaje, że na zmianie skorzystałoby 25 mln Polaków rozliczających się skalą podatkową, w tym emeryci, renciści, pracownicy, zleceniobiorcy i przedsiębiorcy.

Zmiany czekają również PIT-2, czyli oświadczenie pracownika do obliczania miesięcznych zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych. Dzięki złożeniu dokumentu, nie była potrącana z miesięcznej wypłaty zaliczka na podatek, którą otrzymywało się dopiero po rozliczeniu PIT. Po zmianach założonych w projekcie, będzie obowiązywał jednolity system obliczania składek, więc zostanie podwyższone wynagrodzenie płatnika. Zwiększona zostanie rola płatnika w procesie składania oświadczeń PIT-2 przez pracowników. Przy zbiegu kilku umów, podatnik będzie mógł upoważnić maksymalnie 3 płatników do zmniejszenia zaliczek na PIT.

Obniżka podatków oznaczałaby w teorii, że Organizacje Pożytku Publicznego otrzymają mniejsze wpływy z przekazania 1 proc. podatku. Dlatego wprowadzony ma zostać mechanizm, który złagodzi skutki zmian. Różnica ma być wyrównana, jeśli łączna kwota środków przekazana z 1 proc. PIT w danym roku dla sektora OPP będzie niższa niż w 2022 roku.

Specjalne rozwiązania podatkowe dla rodziców, opiekunów i dzieci

Projekt zakłada również zwiększenie kwoty, jaką może zarobić dziecko, bez utraty preferencji podatkowej rodziców. Do tej pory było to jedynie 3089 zł rocznie, a po zmianie limit wyniesie 16 061,28 zł, czyli 12-krotność renty socjalnej. Ponadto renty rodzinne małoletnich dzieci nie będą doliczane do dochodów rodziców, dziecko będzie odrębnym podatnikiem korzystającym z kwoty dolnej 30 tys. zł. 

Ulgi podatkowe (ulga dla młodych, na powrót, dla rodziny 4+ i pracujących seniorów) mają obejmować także zasiłki macierzyńskie przyznawane rodzicom i opiekunom przyjmującym dzieci na wychowanie. 

Wróci również możliwość wspólnego rozliczenia z dzieckiem dla samotnych rodziców, której usunięcie było jedną z większych bolączek Polskiego Ładu. Samotni rodzice mają odzyskać prawo do wspólnego rozliczenia z dzieckiem, oraz mają skorzystać dwa razy z kwoty wolnej od podatku wysokości 30 tys. zł. Wspólne rozliczenie ma zastąpić ulgę dla samotnych rodziców wysokości 1500 zł.

Rezygnacja z części rozwiązań Polskiego Ładu

Oprócz wcześniej wspomnianej rezygnacji z ulgi dla klasy średniej, projekt zakłada rezygnację z ulgi na zabytki od 2023 roku. Zniesiony zostanie również ryczałt od nieopodatkowanych dochodów (tzw. abolicja podatkowa).

Zmiany dla przedsiębiorców

Będą również zmiany w składce zdrowotnej dla przedsiębiorców na podatku liniowym, ryczałcie i karcie podatkowej. Pomniejszenie dochodu będzie miało roczny limit 8,7 tys. zł dla liniowców, 50 proc. zapłaconych składek zdrowotnych dla ryczałtowców i 19 proc. zapłaconej składki dla rozliczających się kartą podatkową. Do tych limitów, będzie mozna wliczyć składkę zdrowotną w koszty. Zmiany dotkną 1,4 mln podatników.

Ministerstwo finansów odpowiedziało również na postulaty księgowych i przedsiębiorców, wydłużając termin na przekazywanie JPK CIT/PIT do 2025 roku.

Od kiedy zmiany wejdą w życie? Rząd chce dać gwarancję obywatelom

Na razie zmiany podatkowe są na etapie projektu, który będzie konsultowany z przedsiębiorcami, księgowymi i związkami zawodowymi. Jeśli zostaną pozytywnie zaopiniowane, to rząd chciałby wprowadzić je w życie od 1 lipca 2022 roku, jeśli plany spotkają się z pozytywnym przyjęciem strony społecznej. Konsultacje potrwają do 2 kwietnia. 

Zapowiedziano również ustawową gwarancję, że zmiany dla podatników korzystne lub neutralne. Jak czytamy w informacji Ministerstwa Finansów "nawet jeśli dla 1 osoby na 1000 zmiana byłaby niekorzystna, to system umożliwi rozliczenie podatnika z uwzględnieniem tzw. ulgi dla klasy średniej".

Mateusz Morawiecki przyznaje, że zmiany podatkowe są częścią "tarczy antyputinowskiej". Rząd zdaje sobie sprawę z kryzysu wywołanego wojną, dlatego też chce w jak największym, możliwym stopniu łagodzić jego skutki. Jak stwierdził premier, wszyscy ponosimy tego koszty i w "Polsce będziemy robić wszystko, żeby tarcza antyputinowska dawała Polakom oddech w tych trudnych czasach".