Daniel M., syn Zenka Martyniuka, już kilka razy miał kłopoty z prawem. Tym razem sąd w Białymstoku jedynaka „króla Disco Polo” skazał za posiadanie narkotyków. Danielowi M. groziły 3 lata więzienia, jednak syn Zenka ostatecznie usłyszał wyrok 5 miesięcy ograniczenia wolności oraz 20 godzin prac społecznych miesięcznie. Do tego 31-latek zapłaci „tylko” 2000 złotych kosztów sądowych i dokona wpłaty 120 złotych na rzecz Skarbu Państwa. TYLKO, bo kara mogła być dużo bardziej dotkliwa finansowo.
PRZECZYTAJ TAKŻE: ZAROBKI ZAKONNIC: 500 plus, dodatki dla matek, podwójna emerytura i… bieda. Złoto TYLKO dla księży
Gdyby sąd w Białymstoku nie zdecydował się ani na karę więzienia dla syna Martyniuka, ani też nie wymierzył mu kary ograniczenia wolności w czasie której Daniel M. będzie pracował społecznie, 31-latek mógłby zostać ukarany pokaźną grzywną… albo, zwłaszcza patrząc na zasobność portfela swojego ojca, Zenka, bardzo niską.
ZOBACZ KONIECZNIE: Dramat w polskich szpitalach NFZ! TEGO nie da się OPISAĆ! Każą TO JEŚĆ pacjentom [ZDJĘCIA]
Prace społeczne bowiem, na które zdecydował się Daniel M., są przyznawane wtedy, gdy uzna się, że grzywna, jaką nałożyć chciał sąd, nie byłaby możliwa do wyegzekwowania (czyli syn Martyniuka byłby niewypłacalny) lub gdy ta miałaby przekroczyć 240000 złotych lub 120 stawek dziennych. W przypadku Daniela M. o 120 stawkach dziennych nie byłoby mowy, bowiem 5 miesięcy prac społecznych to 50 stawek dziennych, czyli – w zależności od decyzji sądu – od 500 do 100000 złotych.
SZOK! Kaczyński POZBAWIONY PRAW emerytalnych?! OGROMNE kłopoty prezesa PiS! Będzie musiał posłuchać
Oznacza to, że syn Martyniuka zamiast pójść do więzienia będzie sprzątał ulice (jak przyznał, prace społeczne może odrabiać w Domu Pomocy Społecznej, a tam zamiatanie chodników przed budynkiem czy czyszczenie podłogi w toaletach to obowiązek) przez 5 miesięcy za 500 złotych… lub 240000 tysięcy złotych. To tak, jakby za godzinę pracy mieli płacić Danielowi M. 5 złotych lub 2400 złotych.
Czy faktycznie to pieniądze zmusiły syna „króla Disco Polo” do przystania na warunki sądu i przyjęcia kary ograniczenia wolności w postaci prac społecznych? Zenek Martyniuk zdradził tajemnicę i nie wszystko jest takie proste – przeczytaj o tym TUTAJ.