Jarosław Kaczyński o paliwie "przejściowym" dla polskiej energetyki
Prezes PiS rozmawiał w TVP info na temat paliwa przejściowego dla Polskiej energetyki. Dla przypomnienia, budowa pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce ma ruszyć w 2026 roku, a pierwszy reaktor rozpocznie swoje działanie dopiero w 2033 roku. Do tego czasu polska energetyka musi sobie radzić z obecnie istniejącymi zasobami. Zdaniem Jarosław Kaczyńskiego, gaz nie jest rozwiązaniem.
- Gaz można uzyskiwać z różnych źródeł, mamy takie możliwości, nawet zwiększenia ilości gazu, ale przy obecnych cenach – i to nawet przy przewidywaniach, że cena gazu szybko spadnie – to nadal będzie mało opłacalne - mówił prezes PiS.
Jarosław Kaczyński daje nadzieję górnikom. Będą nowe kopalnie?
Jarosław Kaczyński przyznał, że jednocześnie Polska nie może szybko zwiększyć produkcji węgla, ze względu długotrwałe wydobycie węgla. Według prezesa "musimy ostatecznie rozeznać sytuację", nie wykluczył przy tym budowy nowych kopalń.
- Tylko wtedy, kiedy będziemy przekonani, że to się opłaca, albo że jest nie do uniknięcia, to będziemy podejmowali te najdalej idące działania, czyli budowę nowych kopalń. Mamy złoża w województwie lubelskim, są też możliwości na Śląsku. Problem w tym, że tam, gdzie można wybudować kopalnie, są sprzeciwy społeczne, podobnie jest z węglem brunatnym, który występuje w wielu miejscach w Polsce - stwierdził Kaczyński.
Przypomnijmy, że wykonawcą pierwszej polskiej elektrowni jądrowej będzie amerykańska firma Westinghouse. Pierwszy blok powstanie do 2023 roku. W sprawie drugiej elektrowni jądrowej PGE (spółka Skarbu Państwa), ZE PAK (spółka należąca do Zygmunta Solorza) oraz koreańska firma KHNP podpisały list intencyjny. Ponadto rząd pracuje nad trzecią lokalizacją.
Polecany artykuł: