Polacy średnio zarabiali w ubiegłym roku ok. 5200 złotych brutto miesięcznie. Według najnowszych danych GUS przeciętnie na jedną osobę w gospodarstwie domowym wydawaliśmy w ciągu miesiąca 1250 złotych. Niestety, chociaż 500 plus pomaga i liczba skrajnie oraz relatywnie ubogich dzieci w naszym kraju spadła, to wciąż jest ich około miliona. Łącznie z ponad 38 milionów Polaków aż 4,2 proc. żyło poniżej progu określanego jako granica skrajnego ubóstwa. Ile wynosi prób skrajnego ubóstwa w Polsce? Dla czteroosobowej rodziny z dwójką dzieci do 14. roku życia to ok. 1650 złotych, a więc niewiele ponad 400 złotych na jedną osobę miesięcznie. Przeszło trzykrotnie mniej niż wydaje się na osobę w "zwykłym" gospodarstwie domowym. Jak duża to różnica?
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Wprowadzili nowy podatek. Za to zapłacisz więcej!
Przeciętna polska rodzina może na jedną osobę kupić do wyboru: 284 litry benzyny, 446 bochenków chleba, 64 kilogramy kiełbasy podwawelskiej, 285 kostek masła ekstra oraz kupi... 0,11 metra kwadratowego mieszkania w miesiącu. W tym samym czasie żyjąca na skraju ubóstwa rodzina kupi, w przeliczeniu na osobę: 94 litry paliwa lub 147 bochenków chleba, 21 kilogramów kiełbasy podwawelskiej, 94 kostki masła ekstra albo 0,04 metra kwadratowego mieszkania w Warszawie.
(Ceny na podstawie ostatnich danych portali autocentrum.pl, dlahandlu.pl, cenynaswiecie.pl i morizon.pl)
Chociaż skrajne ubóstwo w Polsce się zmniejsza, wciąż dotyka milionów osób. Jak duże są dysproporcje między nimi a "przeciętnymi" obywatelami widać na powyższych danych. Szkoda, że w tym samym czasie politycy zamiast zastanowić się, jak to zmienić, głosują nad podnoszeniem swoich pensji.