Przeciwko ustawie lobbował były prezydent Donald Trump, a prezydent Joe Biden zapowiadał jej podpisanie. Ustawa zostanie jeszcze skierowana do Senatu. "Uważam, że ustawa powinna być przegłosowana i TikTok powinien zostać sprzedany" - powiedział Mnuchin, który był ministrem w administracji Trumpa. "To świetny biznes i stworzę grupę (inwestorów), która kupi TikToka" - zadeklarował.
TikTok nazwał ustawę "zakazem" i wezwał senatorów, by posłuchali swoich wyborców przed podejmowaniem jakichkolwiek działań. Szef TikToka Shou Zi Che powiedział w środę, że firma skorzysta ze ścieżki prawnej, aby bronić swoich praw - informuje agencja Reutera.
Zakaz TikToka w USA?
Projekt ustawy zapoczątkowany przez szefa specjalnej komisji Izby ds. Komunistycznej Partii Chin (KPCh) Mike'a Gallaghera zakłada możliwość zakazania działalności TikToka w Stanach Zjednoczonych, jeśli jego właściciel, chińska firma ByteDance, nie sprzeda platformy podmiotowi niezwiązanemu z władzami ChRL. Dodatkowo ustawa da prezydentowi uprawnienia do podobnych działań wobec innych platform społecznościowych mających związki z władzami przeciwników USA.
Członkowie Kongresu i przedstawiciele władz wielokrotnie wyrażali ostrą krytykę i obawy na temat popularnej wśród młodych Amerykanów aplikacji. Przed platformą ostrzegały też służby, w tym dyrektor FBI Christopher Wray, który stwierdził, że stanowi ona zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.
Argumentował m.in., że ze względu na praktycznie nieistniejące granice między biznesem i władzami w ChRL, chińskie służby mogą mieć możliwość pozyskiwania wrażliwych danych o amerykańskich użytkownikach, manipulowania algorytmem rekomendacji, który może być wykorzystywany do prowadzenia operacji wpływu oraz potencjalnie inwigilować urządzenia, na których zainstalowana jest aplikacja.