Ceny prądu 2024

i

Autor: Getty Images Ceny prądu 2024 - będzie taniej czy drożej w przyszłym roku? Jakie są prognozy?

Ceny prądu

Czy ceny prądu pójdą w górę? Eksperci analizują zamrożenie cen energii

2023-08-02 5:40

W 2023 roku ceny energii zostały zamrożone, do tego do limitu zużycia są jeszcze niższe. Jak jednak czytamy na money.pl, jeśli w przyszłym roku zamrożenie nie zostanie utrzymane, czeka nas drastyczny wzrost wysokości rachunków. Jak twierdzą eksperci, przedłużenie wsparcia będzie kosztować miliardy z budżetu państwa, a pieniędzy na to może zabraknąć.

Rząd zamroził ceny prądu na 2023 roku. W 2024 roku może czekać nas drastyczna podwyżka

Rząd w ramach tarczy antyinflacyjnej zamroził ceny na poziomie z 2022 roku, jeśli nie przekroczymy limitów zużycia. Powyżej zapłacimy wyższą cenę, która też została ustalona na maksymalnym poziomie na 2023 rok. Rozwiązania osłonowe wygasają jednak wraz z końcem 2023 roku, co oznacza wyższe ceny prądu od 2024 roku.

Jak twierdzą eksperci cytowani przez money.pl, w 2024 roku ceny energii mogą wzrosnąć aż o jedną trzecią, czyli o ok. tysiąc złotych (1,05 zł za kWh), nie licząc opłat dystrybucyjnych doliczanych do każdego rachunku. Analitycy banku Santander prognozują z kolei, że cena prądu w 2024 roku może być wyższa nawet o ok. 40 proc.

Jak zaznaczają eksperci banku, wyższe ceny prądu oznaczają nie tylko wyższe rachunki, ale także wyższe koszty firm. To z kolei może przełożyć się na wyższe ceny dóbr i usług, czyli kolejne podwyżki inflacji.

Mrożenie cen prądu na 2024 rok może być za drogie dla rządu

W rozmowie z portalem wnp.pl prezes Urzędu Regulacji Energetyki Rafał Gawin przyznał, że rząd nie przyjął stanowiska w sprawie zamrożenia cen energii na 2024 rok. Sam jest przeciwnikiem interwencji rządu w ceny prądu.

Eksperci zapytani przez money.pl wskazują, że koszty zamrożenia na cen energii w 2024 roku będą miliardowe, ale z kolei jeśli rząd tego nie zrobi, Polacy będą musieli zapłacić dużo wyższe rachunki. Problem leży też w tym, że Polska ma najwyższe ceny prądu w Europie, a wiele osób wskazuje, że problemem jest monopol państwowych spółek energetycznych i brak rynkowej konkurencji. 

Jednocześnie Jacek Sasin zapowiadał, że dzięki podatkom od nadmiarowych zysków, rządowi uda się zahamować podwyżki. Twierdził, że w ciągu najbliższych dwóch lat Polska ma wydać 100 miliardów na ograniczenie wzrostów cen energii. Według szacunków rządowych tarcze energetyczne w 2023 roku kosztowały ok. 46 miliardów. Problem w tym, ze przedłużanie wsparcia nie może trwać wiecznie. W Europie ceny prądu spadają, więc i Unia Europejska może nie wydać zgody na dalsze mrożenie cen energii.

Pieniądze to nie wszystko Marcin Ociepa
Sonda
O ile procent zwiększyły ci się w 2023 roku rachunki za prąd, gaz, wodę i czynsz? W porównaniu do opłat sprzed roku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze