Sezon grzewczy 2022/2023
Sezon grzewczy 2022/2023 będzie wyjątkowy. W związku z kryzysem energetycznym koszty ogrzewania idą w górę. Rachunki za ogrzewanie mogą być nawet jeszcze raz takie jak w minionym sezonie. Spółdzielnie już zwiększają o 100 proc. zaliczki na ogrzewanie. Spółdzielnie i wspólnoty, aby zminimalizować gigantyczne koszty mieszkaniowe, odsuwają w czasie start sezonu grzewczego. Ciepło popłynie najpóźniej jak to tylko będzie możliwe. A pole do działania jest spore, gdyż nie ma jasnych i jednoznacznych przepisów regulujących zasadę włączania ogrzewania.
Wskazówką dla spółdzielni może być rozporządzenie ministra infrastruktury, które określa, że minimalna temperatura w mieszkaniach powinna wynosić 20 st. C w pokojach oraz 24 st. C w łazienkach. Są też spółdzielnie, które same ustalają swoje zasady i na przykład włączają ogrzewanie, kiedy to przez kilka dni z rzędu temperatura na zewnątrz spada do poziomu 5 st. C.
Jedno jest pewne, w tym roku spółdzielnie podejdą do kwestii ogrzewania z wyjątkową rozwagą. Ciepłych kaloryferów w najbliższych dniach raczej w wielu mieszkaniach nie mamy co się spodziewać.
Sezon grzewczy w Polsce
Ministerstwo Gospodarki definiuje sezon grzewczy jako okres, w którym warunki atmosferyczne powodują konieczność ciągłego dostarczania ciepła w celu ogrzewania obiektów. Zatem nie ma tutaj konkretnych dat. Wszystko zależy od temperatury w mieszkaniach i na zewnątrz i od opinii lokatorów.